a ja mam odpowiedź taką
ten wiersz napisała Jadzia... on jest odpowiedzią na mój wczorajszy wiersz Marzenia się spełniają ...
ja tam nie śnię
lecz pracuję
sprzątam piorę i gotuję
ale tego jest za mało
więc czasami
nocna zmiana
wtedy między klientami
myślę trochę kombinuję
co tu zmienić żeby
życie było lepsze
nowoczesne wygodniejsze
gdy mój mąż myśli sobie
ja przyjemność sobie zrobię
sprzedam dobry kupię nowy
i wymienia samochody
ja tam lubię fajne wnętrza
i w myśleniu go wyręczam
bo on jeszcze biedaczyna
nie wie co wymyśli mu dziewczyna
będzie musiał remontować
trochę ściany przemalować
ale tego trochę mało
trzeba meble by zamienić
na kilka nowych odcieni
i tak wyszło że w Agacie
teraz całkiem fajne raty
więc mebelki nam przywiozą
no i zmienię wystrój chaty
tak to sobie wymyśliłam
pracowałam a nie śniłam
no i mamy znowu zmianę
chatkę czystą kolorową
dla rodzinki już gotową
trzeba dobrze ruszać głową
by na wszystkie te bajery
były siły i mamona
ale od czego jest żona
Autor Jadzia od Waldi1
jak widać jest inteligentna bestia ... wiedziałem lepiej z nią nie zaczynać i co wy na to ...
Komentarze (24)
< RIPOSTA >
Tak to zwykle się zaczyna, szepnęła Dziewczyna,
wiersze Twoje już tak długo czytałam,
że w końcu swój napisać spróbowałam.
Konkurencję więc nam kobitki zrobiły
i do innej roboty będą teraz goniły,
czym to się wszystko skończyć może,
tego chyba nawet Ty nie wiesz ukochany Boże...
Gratulacje Jadziu. Pozdrawiamy Was,
miłego dnia:))
ooo... Twoja Jadzia to łebska kobitka ;-) bardzo
fajnie :-)
Dzień dobry:)Gratulacje dla Jadzi:)Inteligentna
kobieta ładnie i trafnie odpowiedź wierszem Ci
dała:)Bardzo na tak:)Pozdrawiam Was cieplutko oraz
milutkiego dnia:)
Masz konkurencję we własnej żonie! Zgrabnie pisze.
No to teraz masz konkurencję w Jadzi piórze,
pozdrawiam :)
Już te szyje wiedzą dobrze, jak wami kręcić.
Pozdrowienia i dla Żony:)
I jeszcze jedno - w tytule jest odpowidź. Przy
przepisywaniu zjadło Ci się "e".
Wiersz fajny, ale jestem bardzo nieufny jeśli chodzi o
zmiany. Zwłaszcza na lepsze. Kiedy w Polsce się
zmienił ustrój (na lepsze) ludzie tego nie wytrzymali
i po 45 latach wrócili do starego ustroju. Kiedy
sąsiad zmienił żonę (na lepszą), szybko puściła go w
trąbę. Dziś nie ma żadnej żony, ale alimenty musi
płacić obu.
Boże chroń nas przed zmianami na lepsze!
spadam dobranoc ...