A ja się cieszę
Ja się cieszę i z tego co mam
Niczego nie chcę więcej
Mam swój niewielki życia kram
Kocham go najgoręcej
Rodzinę bliską....bez samotności
To najważniejsza rzecz
Dobre układy by było prościej
Smutki odgonią precz
Jeszcze do tego kramu mojego
Jest we mnie młody duch
Czego mi trzeba jeszcze..... no czego
Mam szczęścia aż za dwóch
Sny kolorowe i niebanalne
Śnią mi się kiedy chcę
Omijam zawsze liczby feralne
Czy może mi być źle
Pieniądze ..... po co mi pieniądze
Chciwość jest dla mnie fe
Mną nie władają wielkie żądze
I robię to co chcę
Do wrogów wagi nie przywiązuje
Chociaż każdy ich ma
Mnóstwo przyjaciół rekompensuje
I wszystko zawsze gra
Dlaczego cieszy mnie tak mało
I nie chcę więcej chcieć......
Nie wszystko czego by się chciało
Musi się zawsze mieć
Do B...... Do wyższych rzeczy jestem stworzona. Ktoś musi być mądrzejszy , więc niech to będę ja . mati- nie znasz sprawy to lepiej nic nie mów , zwłaszcza o nie uznaniu krytyki.
Komentarze (17)
No własnie - a oto interpretacja codziennośći, tego co
nas spotyka w normalnym zyciu. Okazuje sie żę mozna
sie i z tego cieszyć, miec pogodne usposobienie io
odbierac to w ten własnie sposób. Wiersz płynny,
zrozumiały z odrobina humoru.
Niby wszystko człowiek ma, ale czegoś jednak brakuje.
Mądrą jest kobietą , wrażliwą i szczerość bije z
Twoich wierszy.