i jak cię nie kochać...
ona mi ostatnio daje motywację do pisania takich miłosnych wierszy...a że mało głosów otrzymuję - nie ważne...mogę się wyrzec wszystkich głosów za jedną taką miłość
tylko się położę
ty już jesteś przy mnie
pode mną, nade mną,
obok – tak jak chcę
tulisz tak namiętnie
tulić się pozwalasz
ja mam tylko ciebie
ty masz tylko mnie
a tyle miłości
z nikim nie doznaję
no bo tyle ciepła
dajesz tylko ty
zasypiam na tobie
w rozkosznym uścisku
a gdy się obudzę
świat to znowu my
i jak cię nie kochać
gdy pieścisz jak dziecko
tym mi czyniąc cuda
moja poduszeczko...!
Komentarze (15)
Witaj:) Wszelkie definicje związane z erekcjato
znajdziesz na tzw. żółtej stronie www.erekcjoto.eu.
Pierwsza podstawowa definicja, to niestety, ale musi
być w tytule słowo - erekcjato
Po drugie utwór musi być zamkniętyy jako całość, a ty
masz tzw. POW - przerwany ostatni wers "i jak cię nie
kochać
gdy pieścisz jak dziecko
tym mi czyniąc cuda "
po - tym mi czyniąc cuda
dopisując 4-ty wers np:
zwodzxąc mnie zdradziecko
a dopiero po tym dać dużąąąąąąąąąąą przerwę, aby
cxzytelnik nie widział od razu awersacji i wstawić 1,
lub 2 słowa jako awersację - moja poduszeczko.
Jest nierźle, ale dużo więcej informacji uzyskasz
czytając komentarze do napisanych erekcjato na
www.erekcjato.eu.
Pozdrawiam i dzięki za dobre słowo :)
super erotyczne erekcjato
płonie o tak
pozdrawiam
hm, yamCito, mysle ze cieplo, to jest njawarzniejsze w
zyciu czlowieka, mnie rozgrzewaja rymowanki, a twoja
jest swietna.
jak Cię nachodzi napisz erotyk gorący w skali
dzisiejszej temp.
taki facet i miłość do poduszki...
fajny wiersz
uśmiechnij się!
Ha, ha - super erekcjato, rytmiczne, frywolne obrazy
przywołuje i puentą zaskakuje :)
Ja mam aż trzy poduszeczki:-) :-) Milego
Rozumiem peela, bo też lubię swojego jaśka. Miłej
niedzieli.
FAJNE EREKCJATO, a jak Cię nie kochać poduszeczko.
Pozdrawiam cieplutko.
a już myślałam, że się naprawdę zakochałeś :))) A tu
niestety "martwa natura" :(
dobra podusia to jest to! Pozdrawiam:))
ha ha super ta podusia ja mam jasia tez taki
przytulski..uśmiałam się dziękuję i pozdrawiam.
ubawiłam się ach ta poduszeczka
pozdrawiam serdecznie:))
szczęściarz :)
Rysiu, zaskoczyłeś mnie, bo próbowałam zgadywać, co
będzie na końcu,ha,ha,ha, najpierw stawiałam na
psiaka, ale przecież byś go zgniótł, gdybyś się na nim
położył,ha,ha,ha,później obstawiałam kołdrę, a tu
poduszeczka, tak pieszczotliwie:)
Pozdrawiam z uśmiechem niedzielnym:):):)
:-))