Jak w przyrodzie
Do drzewa marzeń wiosna przychodzi
zbyt późno.
Czasem wcale, a niekiedy nagle i
niespodziewanie.
Od razu przynosi gorące lato.
Owoce szczęścia gwałtownie nabierają
kształtu i barwy,
ujmując nasyceniem, podkreślają
piękny świat.
Po to, żeby niebawem zmarnieć,
pod wpływem nieoczekiwanej suszy,
suszy uczuć.
Uczucia, które przechodzą próbę czasu,
czasu, w którym nawet najsilniejsze,
tracą równowagę.
Toczą się jak po równi pochyłej,
utkanej sękami, zostawiając w każdym siłę
swoich dźwięków.
Rozbitych uczuć nie da się poskładać,
gdy drzewo marzeń połamane przez wiatr,
wiatr przeciwności.
Komentarze (28)
Susza uczuć! skąd ja to znam!
Miłego dnia:)
Czasem sklejamy swoje uczucia, ale każdy próbuje je
chronić i chuchać na nie. Serdecznie pozdrawiam.
Smutny wiersz, pozdrawiam
bo nasze życie
to wielka próba
jednym się uda
drugim nie uda...
pozdrawiam pięknie:)))
Ciekawa metafora, ładny choć smutny wiersz. Pozdrawiam
:)
Smutno o rozbitym uczuciu, ciekawe porównania.
Pozdrawiam bardzo serdecznie Dajna
Smutne rozważania :)
ciekawe porównania
Gdyby wydarzyło się coś wspaniałego w życiu, wtedy
rany szybko się goją. Dobra refleksja Dajno. Witam i
serdecznie pozdrawiam.
Nie da się poskładać, ani odbudować uczuć, które się
już rozsypały. Pozdrawiam
Smutny zyciowy wiersz pozdrawiam
nie skleisz połamanych gałęzi ani uczuć ...a kto wie
może z wiosną zakwitną wszystko może się zdarzyć
;-))))))
pozdrawiam
Dajna smutno u Ciebie
widać źle ulokowane uczucia
jak tylko zechcesz obudzisz się
pozdrawiam serdecznie :))