Jakimś cudem...
mam takie święte przekonanie
że z naszym światem cud się stanie
że nagle się na nieba bieli
ukaże anioł sprawiedliwy
odmieni czarem świat w prawdziwy
palcem wypiętrzy z morza górę
dla bogów -władców tej krainy
...nagle się wyspa oderwie z liny...
i w dal odpłynie jakimś cudem...
a anioł krzyknie: wolność ludzie!
autor
Joanna144
Dodano: 2013-11-11 07:43:02
Ten wiersz przeczytano 1059 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Rzeczywiście nadzieja w cudzie. Fajnie opisane nie
tylko twoje widzenie rzeczywistości.
Ładnie Joanno! Pozdrawiam:)
Nie wiem czy tak stanie się, wiem że ktoś za jakiś
czas rozbije wredną grę.
Poprawiłam lucuś20+-było pierwotnie "z Polską":)
yamCito-rozumiem ,że lokalne cuda?:)
Pozdrawiam wszystkich:)
Po Twoim przekazie- też pomarzę:)
/ "ze" światem, jakoś lepiej mnie się czyta:)))/
Serdeczności! :)
Piękne marzenie Joanno.Pozdrawiam serdecznie
piękne masz marzenia....i mnie się różna cuda marzą...
Mogłoby tak być.
Ładne marzenie i nadzieja, pozdrawiam cieplutko
Nadzieja, to piękna sprawa. Pozdrawiam