a jutro...
…czy warto zamartwiać się jutrem
i dzisiaj obawiać co będzie
czas płynie nie czeka w zadumie
lecz nić przemijania tak przędzie
by supły mu kłodą nie były
gdyż bieg będzie zbyt pogmatwany
a czas ma swą długość zbyt krótką
by mógł się obijać o ściany
więc bierzmy garściami bez lęku
z nadzieją że czas tak popłynie
by śmiać się w parzystej i smucić
w tej która tuż po niej przeminie
ponieważ przeminie na pewno
to długie i to całkiem krótkie
żyć chwilą pamiętać o jutrze
lecz nie nie zamartwiać się jutrem…
Komentarze (8)
W pełni zgadzam się z przesłaniem.
podobno niema czasu lecz jest czasoprzestrzeń; a w
takim przypadku kompletnie nie wiem co i jak z ową
czasoprzestrzenią się dzieje
:(
...dziękuję za komentarze i puste punkty także:))
Podobnie jak przedmówcy, podpisuję się pod przekazem.
Miłej soboty:)
Puenta super, jak i cały wiersz
Puenta do wydrukowania i postawienia na biurku, czy
toaletce. Pozdrawiam.
najważniejsze to " nie zamartwiać się jutrem…"
To dobry sposób i skuteczny :)