Już nie piszę wierszy
Dziś sam już nie wiem,o czym mam pisać,
nie mam natchnienia i czym oddychać,
wiersze uciekły z marzeń tęsknotą,
z myśli, z poezji zrobiły błoto.
Nie chce mi serce moc marzeń wchłonąć,
by w żarze uczuć, mogły dziś spłonąć,
zamykam okna, by moja wena,
nie przyszła do mnie, w noc upojenia.
Leżę obdarty ze wszystkich złudzeń,
nie tylko dzisiaj, tak jest na co dzień,
pościel gorąca od moich pragnień,
nie patrzy wcale, gdzie dziś przepadnę.
A ja wciąż idę z głową zwieszoną,
już nie okrytą marzeń koroną,
i krok, po kroku swój czas odmierzam,
spotkanie śmierci dziś do mnie zmierza...
Komentarze (32)
Tere fere, napiszesz jeszcze kolejny i kolejny... :)
Droczysz się z weną :)
Oj Celinko, jak ja teraz się śmieję, sprawiłaś mi tym
komentem ogromną radość, buziaki gorące :*
A nad Wawką chmury, lecz głowa do góry :) Dam po
północy bardziej wesoły wiersz :)
Och, Ty przewrotny Autorze
kwiat kobiet z Bejowa już płacze po Tobie!
Współczucie chcesz wzbudzić przed Szpiegowem, założę
maskę i wszystko opowiem:-)
Fajnego dnia Remiś:-)
Anula, wiersze się same piszą, ja tylko naciskam
klawisze, ale różnie komp reaguje i powstają takie
smutasy :)
Dziekuję kochane dziewczyny, jak się spotkamy na
spotkaniu Szpiegów, to Was uściskam :))) Ja mam, jak
zwykle wyśmienity humor, włąśnie wróciłem z moich
codziennych kilometrów po lesie i zajrzałem na BEJA :)
Miłego dzionka Wam życzę :)))
Pozwolę sobie za wandaw, lepiej bym tego nie
ujęła...Pozdrawiam Remi;)
O nie a to co za chmury nad Wawką ?
Podnieść głowę do góry i zobacz słońce jasne usmiechem
wita dzień
Mimo smutku i pesymistycznego nastroju bdb wiersz jak
zwykle
Pozdrawiam serdecznie Remi :)
Oj Remi marzycielu, romantyku, Ty byś miał
nie pisać ? Jak nie Ty to kto ? Masz podobne
dylematy jak ja, ale na nie nie ma odpowiedzi.
uuuuu! Pesymistycznie. Nie poddawać się złym
nastrojom. A z weną nie jest tak źle skoro powstał
taki wiersz!!
:)
Witaj Lidziu :) Jak to czasami bywa, piszę takie
smutasy, choć, jak zawsze w sercu mam radości płomień
:)))
Głowa do góry będzie dobrze. Wiersz wciąga, podoba mi
się.
Dziękuję Grażynko :) Tak mnie coś więło późnym
wieczorem jak to pisałem :) Pozdrawiam, życząc miłego
dnia :)
Remi, napisałeś taki piękny wiersz, a mówisz, że nie
masz weny. To pewnie taka jesienna depresja. Już ma
być słońce, a więc carne myśli pójdą precz.
Powodzenia życzę!
Pozdrawiam z uśmiechem.