KALENDARIUM HAIKU
Styczniowe mrozy.
Grzejemy swoje ciała
przy lampkach wina.
Napięty luty.
Testujemy odporność
na pożądanie.
Gorący marzec.
Przekraczamy granice
nienasycenia.
Kapryśny kwiecień.
Niespodziewany atak
złych wiadomości.
Zapłakany maj.
Długotrwałe poranne
objawy mdłości.
Wilgotny czerwiec.
Poprzez ciężarne chmury
dostrzegam słońce.
Nijaki lipiec.
Niechciany księżyc z lekka
zaokrągla się.
Spokojny sierpień.
Błogą sjestę zakłóca
pierwsze kopnięcie.
Burzliwy wrzesień.
Cierpki smak dojrzewania
dodaje mi sił.
Suty październik.
Od słodkiego ciężaru
nabrzmiały nogi.
Zimny listopad.
Nadal dokuczają mi
samotne noce.
Świąteczny grudzień.
Po raz pierwszy doświadczam
cudu Betlejem.
Komentarze (31)
Piękne udane haiku. Na cały rok . Pozdrawiam.
naprawde ladne pozdrawiam
a ja sądziłem że pisząc o porach roku wyczerpałem
możliwości haiku całorocznego :) podoba się
super...pozdrawiam :)
i każdy miesiąc.. ma coś dla nas pięknego w zanadrzu
.. ładnie to ujęłaś ..
I narodziło się coś w ten grudniowy miesiąc ? fajnie
się czyta , podoba mi się
Z przyjemnością przeczytałam...
milutkiego dzionka :)
Jak dobrze (anno)Anno, że wróciłaś po tyluletniej
przerwie. Tyle opowiadałam nowicjuszkom o Twoim
pisaniu, a wewnątrz się martwiłam, co się stało, że
zniknęłaś nagle i na tak długo. Wróciłaś i dalej nie
zawodzisz. Kunszt wersów jest zawsze na wysokim
poziomie.
Dzisiejszy pokaz/popis haiku zadowoli z pewnością
nawet Vick Thora.
Miłego dnia.
Ciekawie. Owocny rok zamknięty w haiku. W marcu się
poczęło, w grudniu urodziło:) Miłego dnia.
Bardzo udane haiku na cały rok. Super.Miłego dnia
Miło poczytać, ładne.
Bardzo ciekawe ujęcie całego roku w haiku.
Niebanalnie.
Miłego dnia.
Ciekawy pomysł na haiku.
super:)
zapraszam Aniu do mnie
na haiku ,, i tak co roku,,
byłem pierwszy ;-)