Karmel
za wcześnie na rozgrzeszenie,
kiedy poranek rozkłada na łopatki.
wgniata sen, w sen i zamienia w pył
później wabi. początku ani końca
nie widać. żadnych śladów
dnia ostatniego
droczę się ze sobą. wiem,
to nie jest dobry czas na przemianę,
która przegrywa z echem
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2019-05-23 08:37:08
Ten wiersz przeczytano 2067 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Wando
zapraszam pod mój ostatni tekst
Dobry.
ASie, wiedzą się warto dzielić rzetelnie, a nie
autorytarnie... Przecinek "przecina" czy "odcina"
SENSY, a nie zdania czy wersy, w związku z tym Twoja
teoria końców wersów w wielu przypadkach jest
nieuzasadniona.
Aby nie pisać wiele, podam przykład z moich warsztatów
- do oceny Czytelników.
ogarnęło ciemnością głuchą
jak kosmos zbawienną
ogarnęło ciemnością, głuchą
jak kosmos - zbawienną
ogarnęło ciemnością głuchą,
jak kosmos - zbawienną
ogarnęło ciemnością głuchą
jak kosmos, zbawienną
ogarnęło ciemnością głuchą,
jak kosmos zbawienna
ogarnęło, ciemnością głuchą,
jak kosmos zbawienną
ogarnęło, ciemnością głuchą
jak kosmos, zbawienną
Co do miniatur - już nie tutaj u Autorki, w razie
czego zapraszam do dyskusji mailowej.
Pozdrawiam
szanowna Wando
z największą ochotą poznam "inne zdania" na temat
interpunkcji jak i miniatur;
staram się dzielić swoją wiedzą, więc podobnych postaw
spodziewam się od innych;
jestem otwarty na naukę
Ewuś, przepraszam za off top
Ani nie chce się chwalic (- bo i nie ma czym), ani nie
usiłuję w jakikolwiek sposob deprecjonować wiersza. Po
prostu odnotowuję fakt, ze... - nie rozumiem. Może to
absurd dokwadratu: podoba mi się i nie rozumiem.
Pozdrawiam Ewo:)
Takich jak ja - może być więcej, choć na samym Portalu
- raczej wyzej intelektualnie i poetycko, niż ja.
Jeszcze raz:pozdro:)
Wspaniały wiersz. Przedstawioną poniżej teorię co do
przecinków w liryce - pozostawię bez komentarza,
zaznaczając jedynie, że istnieją inne zdania w tej
kwestii :) także co do teorii miniatury :)
Tu na pewno w ostatnim wersie konieczny jest przecinek
przed "która".
Pozdrawiam!
Pani Ewo, wiersz jest :)
no i ASA było też miło przeczytać i wyciągnąć nauki:)
Pozdrawiam
Ewuś, znakomicie:)
pogadajmy o interpunkcji; miałaś uwagę od jednego z
Autorów co do jej stosowania, więc powiem szerzej:
nazwa "przecinek" pochodzi od tego, że "przecina"
zdanie;
w liryce takim przecinkiem jest przeniesienie zapisu
do następnego wersu;
wniosek: przecinki na końcach wersów nie mają
absolutnie żadnego sensu...
podobnie ma się sprawa z kropkami na końcach strof;
zdania w wierszach nie mogą być w liryce traktowane
jako zdania, ponieważ w liryce elementarnym
składnikiem wiersza jest wers;
w konsekwencji znaki interpunkcyjne i wielkie litery
nie muszą być stosowane, a jeśli już, to w sposób
ograniczony do niezbędnego minimum, które ma sugerować
czytającemu sposób recytacji;
co jeszcze?
może spróbujesz napisać miniaturę?
dużo Ci nie brakuje, a na tym portalu miniatur prawie
nie ma;
wprawdzie nigdzie nie znajdziesz definicji miniatury,
ale można przyjąć, że ten rodzaj wiersza powinien się
mieścić góra w sześciu wersach;
z doświadczenia powiem, że najlepsze miniatury
wychodzą wtedy, kiedy pisze się je w sekwencji
narracja/obraz/narracja, albo obraz/narracja/obraz;
zachęcam i pozdrawiam:)
dziękuję za przeczytanie i komentarze
Dobrze, że choć na chwilę potrafimy się zatrzymać.
Pozdrawiam :)
szczególnie podoba mi się ten wers Twój- "na przemianę
która przegrywa z echem."
Mocny wydźwięk daje ten wiersz z rana
Ciekawy wiersz "Za wcześnie jest na rozgrzeszenie,
kiedy poranek rozkłada na łopatki"
Pozdrawiam
Ciekawie.
czasem trudno wyrwać się z przeszłości...