Kęs za kęsem
Realizm w kotle mocno miesza.
Jeżeli nie smakuje,
próbujesz szybko coś doprawić.
Nie zawsze uratujesz.
A na talerzu tak najchętniej
słodyczy nam potrzeba.
Z nadzieją zjadasz kęs za kęsem,
goryczy znowu sięgasz.
Wystarczy dzielnie tylko przełknąć
ten piołun, aby potem
każde najmniejsze gorzkie ziarno
wydało nam się słodkie.
autor
magda*
Dodano: 2014-11-04 11:48:22
Ten wiersz przeczytano 1013 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Dziękuję krzemanko. Celne uwagi.Chętnie
skorzystałam.Pozdrawiam.
Chciłabym, aby komentarze dotyczące wiersza umieszczać
pod nim, aby każdy mógł przeczytać.Dają okazję do
merytorycznych dyskusji i naszego tutaj
rozwoju.Pozdrawiam.
i może "sięgasz" zamiast "sięga"?
Krótko mówiąc życie nas hartuje. Zamiast "w życiu"
czytam sobie "w kotle" i zamiast "tak najchętniej"
"jak najwięcej". Wiadomo, że to sugestie czytelniczki,
a nie eksperta. Miłego dnia i "Słodkiego miłego
życia":)
Magdo* Pozwoliłem sobie odpisać na maila podanego w
twoim profilu.
Krzysiek- co to jest wiersz? Czego brakuje w tym, co
napisałam, aby można " to coś" nazwać wierszem?
Jak dla mnie to taki wpis do pamiętnika z elementami
poezji, ale nie do końca wiersz. Widać, że był jakiś
zamysł, ale coś nie wyszło.
Wystarczy przełknąć i mieć nadzieję, że później już
będzie słodko:)
-- wystarczy czasem przełknąć, i pójść przez życie
dalej..
- :)
piękny wiersz pozdrawiam
Gorycz jako sol życia...niestety.
Miłego dnia magda*:))))))))
Czas nas uczy pokory. Pozdrawiam Magdo serdecznie:-)
pieknie i prawdziwie pozdrawiam