Kładki i prom po Biebrzy
Po biebrzańskich bagnach chodzi łoś, jak
drogą.
Turyści ciekawi, co tam w rozlewiskach.
Lipsk zbudował kładkę, żeby suchą nogą,
człowiek zwiedzał bagna i poznał je z
bliska.
Zobaczy zwierzątka, skłoni się przyrodzie .
Nowa, mocna kładka prowadzi do rzeki,
a tu niespodzianka, dalej już po wodzie
przepływa się promem, to już nie daleko.
Za rzeką to samo, idziemy do chatki,
w której okna są na cztery świata strony.
Mieszkańcy pytają o adres do kładki,
chcą zobaczyć Biebrzę i jej park zielony.
Już widać turystów, małe dzieci z matką.
To wspaniały pomysł, mieszkańcom stworzony.
Komentarze (40)
Urokliwe miejsca i piękny opis. Nigdy tam nie byłem, a
szkoda, może kiedyś, po takiej zachęcie:). Pozdrawiam
serdecznie.
Przepiękne urokliwe i dzikie miejsce - godne
zapamiętania. Pozdrawiam serdecznie, udanego i i
beztroskiego dnia:)
Piękne miejsca zasługują na wiersz...lubię takie
klimaty :)
Pozdrawiam Broniu :)
musi to być urokliwe miejsce. Trochę dzikie, jak
lubię.
Sugestywnie bardzo.
I pięknie.
Larisa. Dziękuję za miły komentarz. Kładki są dosyć
wygodne, by spacerować. Dziewicza przyroda.
Zwierzątka, ptaki, motyle i ta roślinność urzekająca.
Serdecznie pozdrawiam.
mala.duza. Dziękuje za komentarz. Jet tam pięknie.
Spacerowałam z córką po tych kładkach i
przeprawialiśmy się przez Biebrzę promem. To wszystko
ma swój urok.
Biebrzańskie bagna, park, przyroda.
Prom po Biebrzy, kładki, wszystko to brzmi jak
wspaniała przygoda.
Do tego możliwość zobaczenia zwierzątek i obcowania z
naturą.
Bajecznie musi tam być.
Przepiękny, ciepły wiersz.
Rozmarzyłam się.
Pozdrawiam serdecznie
tak pieknie że chciałoby sie tam być...
Nie tylko ludzie chodzą kładkami, ale tez zwierzątka.
Lisek był naszym kolegą i chodził za nami.