Klatka 12.
Klisza
Widok odgórny, lekko skośny.
Lufcik strzelniczy nie zgubił sensu.
Rodzina z rejestrów średnich
przelicza kwadranse i kieszonkowe.
Na obłapianej przez bukszpan ławeczce
jeden ze szwagrów garściami łapie tlen,
z trudem oswaja wściekłość mięśnia.
Spośród nudnych ruchów turystów
wyłowiony omen.
ŚP.
autor
valanthil
Dodano: 2022-10-18 20:33:05
Ten wiersz przeczytano 931 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Spostrzegawcze oko. Ten ruch turystów zastanawia... -
wymownie.
To przeliczanie pieniędzy mówi samo za siebie
...trafnie uchwycony obrazek...pozdrawiam serdecznie.
Pozwolę sobie za Larisą,
pozdrawiam serdecznie:)
Widok, niestety, dobrze znany... Ale jakże opisany...
Kolejny doskonały kadr. Pozdrawiam.
Ławeczka z Rancza.
Smutny los rodziny alkoholika.
To przeliczanie pieniędzy.
Przygnębiający obraz rodziny w beznadziejnej życiowej
sytuacji. Pozdrawiam serdecznie w zadumie. Spokojnej
nocki:)
Klisza, a na niej kawałek życia, które być może się
kończy, albo skończyło.
Tego z zapisu kliszy już się nie dowiemy. Możemy sobie
tylko dopowiedzieć.
Bardzo dobry wiersz.
Zatrzymuje i porusza.
Pozdrawiam serdecznie
Dobra jazda, ekspresja!!
Głos mój i szacun jest twój!!!
Dobra jazda, ekspresja!!
Głos mój i szacun jest twój!!!
Smutny i wymowny ten kadr.