Kobieta z Raju
Z najlepszymi życzeniami dla bejowych Ew wszelkich imion.
Porzucę złoto kolejnych miesięcy,
by w srebro ubrać pierwsze kwiaty marca
(jeśli wystarczy z ubogiego skarbca),
i skrzętnie dzisiaj kobietom doręczyć.
Z żebra mężczyzny, podczas snu,
powstały.
Są nam oazą, lecz czasem i burzą.
I chociaż Stwórca nie powiedział:
„Uwodź!',
przebiegłe godzą w nas Amora(?) strzały.
Czy nadal spełnia swoją rolę Żebro
i nasze serce, zagrożone, chroni?
Seksapil, urok... Jak się przed nim
bronić,
gdy czar z powabem swoje siły zewrą...
Nie wnikam: wolne, rzekome, prawdziwe?
Z którego żebra zostały stworzone?
Wciąż ulegamy. Jak rażeni gromem,
w powabne pęta wpadamy ich sideł.
Choć w dalszym ciągu dwa tuziny mamy,
po obu stronach grzecznie sobie siedzą,
to bez jednego, tego wyjętego,
smętnie jest jakoś.
Wciąż tęsknimy za nim.
... i wódźcie nas na pokuszenie ;-)
Komentarze (39)
Świetny wiersz!
Piękne odwołanie do biblijnej Ewy...
Kobieta jako kusicielka.
Za życzenia serdecznie dziękuję i pozdrawiam
Choć ja nie Ewa, lecz Halina,
Za życzenia dziękuję i pozdrawiam
Witaj, Mariuszu :)
Ogromną radość sprawił mi Twój powrót.
Wiersz - jak zwykle - świetny.
Dziękuję za życzenia.
Pozdrawiam :)
Dziękuję z podobaniem :)
Ładny, ciepły wiersz.
Dziękuję bardzo za życzenia.
Pozdrawiam:)
Ja też nie wnikam :) Najważniejsze, że są...
Najważniejsze :) Kobieta jak Matka Ziemia. Bez Niej
nic, nigdy.
A wiersz świetnie napisany.
Pozdrawiam.
fajnie napisane. Dzięki za życzenia.
Jak kobieta zechce, to często obronić się nie da :)
Super napisane, pozdrawiam serdecznie :)
Super!
Kobiety uwodzą, ale to one wybierają kogo skutecznie
;)
Pozdrawiam Mariuszu :)