Kobiety i dzieci
Nie wierzę że z tej samej gliny
(Los rzucił odwróconą kartę)
Czy gorszy skutek od przyczyny
Czy można tylko samym gwałtem
W pętli rozpaczy uwięzione
Potrzask zaciska groźne szczęki
Ty też masz matkę albo żonę
A więc nie podnoś na nią ręki
Ty też masz swoje ukojenia
Odłóż karabin wyjdź z szeregu
Dziecka już nigdy nie posklejasz
Kiedy zobaczy krew na śniegu.
Gregorek, 22.5.22
autor
return
Dodano: 2022-05-23 07:22:07
Ten wiersz przeczytano 1482 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Prawdziwy wiersz o dramacie wojny, każdej...
Pozdrawiam
Bardzo wymownie.
Bdb wiersz, niestety agresor nie ma współczucia dla
ofiar, nie widzi w nich ludzi, kobiet, takich jak jego
żona, dzieci, takich jak jego dzieci...
Niestety ten wiersz zawsze będzie ponadczasowy, jak
zauważyła Larisa, piszę niestety, bo to smutne, że w
ludziach siedzą bestie i człowiek człowiekowi potrafi
zgotować piekło
:(
Pozdrawiam serdecznie.
Wymownie, dramatycznie.
Wiersz ponadczasowy.
Ostatnia strofa bardzo poruszająca.
Świetny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
Świetny wiersz.
Pozdrawiam :)
Gorzkie i niestety prawdziwe. Znakomity, porażający
wiersz, aktualny i uniwersalny zarazem. Niestety.
Czytam jako apel o człowieczeństwo skierowany do
żołnierzy.
Niestety wojna ujawnia bestie ukryte w ludziach.
Pozdrawiam:)
Zgadzam się z przesłaniem wiersza!
Świetny! :) Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
powinien to być obowiązkowy wiersz dla każdego
żołnierza.