Kochana mamusiu.
Pod sercem jestem, dobrze się czuję,
słyszę jak ono pięknie dziś pracuje,
obrócę się w koło, poruszę nóżkami,
rączki pooglądam, już są z paluszkami.
Ale ktoś zobaczył, że jestem, że żyję,
chyba mnie nie lubi,bo już mnie bije,
urywa mi rączki, urywa mi nóżki,
kochana mamusiu, nie jestem już w brzuszku.
Komentarze (20)
No i pięknie z serca :)
Smutne zamierzenia.pozdrawiam serdecznie.
wstrząsający ...
pozdrawiam:-)
Dla zwolenników aborcji do poczytania.
Poruszający tekst, wart dyskusji. Dobrze, że go
poruszasz.