KOCHANKA
Dlaczego Cię tu nie ma
A ja wciąż tesknię po Tobie
Myśl by spojrzeć w Twe oczy chodzi mi po
głowie
Utonąć w Twych ramionach
Zagłębić się w ciało
Tak by niczego mi nie brakowało
Otulić się Ciepłem Twych dłoni
Przenieść się z Toba do krainy rozkoszy
Zapomnieć o bólu strachu i problemach
Kochać i być kochaną
Oddać Ci duszę i ciało
Tak by żadnemu z nas niczego nie
brakowało
Rozgrzać Twe ciało do granic
wytrzymałości
Wprowadzić je w drżenie namiętności
Razem zamknięci w miłosnym kokonie
W wirującym szalonym żywiole
Tak do świtu poranka
Aż zaświeci słońce i wypędzi mnie z Twojego
lóżka
Bo ja to tylko... KOCHANKA
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.