Kołysanka dla nieistnienia
Jeszcze nie warcz mi głośno,
jeszcze mi z cieni mrucz,
jeszcze nam dzieci rosną,
jeszcze się nie śnił Bóg,
jeszcze jak kot zwinięta
jeszcze leż, pręż się wzdłuż,
jeszcze śpij, jeszcze nie czas,
jeszcze zostanę tu.
Jeszcze niech żyje życie,
jeszcze w sercu jazz gra,
jeszcze strumień nie wysechł,
jeszcze z szumem gna w dal,
jeszcze czeka zakryte,
jeszcze ciągnie gdzieś tam,
jeszcze nie skończył film się,
jeszcze trwa dola psia.
Jeszcze żar tli się w oczach,
jeszcze w żyłach wrze krew,
jeszcze stoczyć się można,
jeszcze podnieść się chce,
jeszcze noc jasnooka,
jeszcze dzień po niej jest,
jeszcze zdążysz mnie dopaść
...
jeszcze śpij, jeszcze nie.
Komentarze (25)
Witaj Czarku!
Szukasz odpowiedzi? Ona znajdzie Ciebie-:)
Pozdrowienia serdeczne
oby jak najwięcej tego czasu zostało.
Czarku płynie ta kołysanka...
Świetne jak dla mnie :) pozdrawiam
Bardzo ciekawie, niebanalnie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Nietuzinkowo, świetnie :)
wszystko jeszcze trwa i dlatego - niech wszystkim w
duszy gra.
Z podobaniem dla jeszcze, niech długo jeszcze trwa,
pozdrawiam serdecznie.
Wróżę Ci sto lat życia, jeśli śmierć przeczyta ten
wiersz.
Co się stało, żeś sięgnął po taką moją staroć?
dokładnie, jeszcze nie...
pozdrawiam sedecznie:)
Bardzo ciekawe to "jeszcze" :)
pozdrawiam serdecznie z uśmiechem :)