Konwalie
Wiersz dedykuję wszystkim Mamom, Mamusiom,Matulkom ,Matuchnom .
Lubię te kwiaty białe pachnące
Co sobie rosną przy leśnej łące
Dzisiaj gdy gnałem ja na rowerze
Urok ich urzekł mnie powiem szczerze
Bialutkie kwiaty na tle zieleni
Ich zapach wzbudził moje wspomnienie
Jeszcze niedawno rwałem dla ciebie
Dziś już nie sięgnę bo jesteś w niebie
Lata mijają czas włosy prószy
Twój obraz w sercu i w mojej duszy
I tak zostanie zawsze do końca
Dopóki będę czuć ciepło słońca
Mały bukiecik zerwany z rana
Niosę do ciebie Mamo kochana
Dziś go położę na twoim grobie
Będę pamiętał zawsze o tobie.
autor
justyn55
Dodano: 2014-05-23 18:22:54
Ten wiersz przeczytano 3995 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
I ja uwielbiam konwalie, szkoda, ze juz
przekwitly.Ladny cieply wiersz na Dzien Matki:)
Pozdrawiam:)
Też uwielbiam konwalie, ładnie na Dzień Matki. Z
miłością i szacunkiem :)
Też dziwnie mi brzmi to "ja" w 3 wersie.
I czytam sobie ostatnią strofkę:
"Mały bukiecik zerwany z rana
Niosę do ciebie Mamo kochana
Dziś go położę na twoim grobie
Będę pamiętał zawsze o tobie."
albo jakoś inaczej, autor sam wie :)
Pozdrawiam serdecznie
Wszystkie Matki są szczęśliwe. Takie piękny wiersz od
Ciebie. Dobranoc
Konwalie, która kobieta ich nie lubi?
Co do wiersza, to ja dziękuje jestem mamą i te
życzenia z całego serca przyjmuję:)
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem:)
Serdecznie dziękuję wszystkim za uwagi i komentarze.
Ładnie, dla mamy:)
bardzo ciepły wiersz dla Mamy
oto i konwalie
http://www.msieflash.com/xx/11/flowers155.swf
pozdrawiam
Dobry och jak mamy byłyby dumne czytajac wszystkie
wiersze ,pamietaj zawsze nie zapominaj .
ładnie, a wskazówki jak krzemanka... :)
Śliczny wiersz Justynie dla Mamy, aż chwyta za serce i
łzy napływają do oczu. To cudowne, że zawsze o niej
pamiętamy tu i po tamtej stronie.
Pozdrawiam serdecznie.
"pewnie miało być nie strzyże" ... i nie jest :)
Piękny ciepły pełen synowskich uczuć do matki, brawo
aha, bez urazy ale pewnie miało być nie strzyże a
szczerze, cieplutko pozdrawiam
Ładny wiersz. Popraw sobie słowo o którym pisze
Zosiak. I może zamiast
"gnałem ja na rowerze" napisać "gnałem w dal na
rowerze" lub inaczej. Msz warto też dopracować
ostatnią strofę. Miłego wieczoru.
poruszajacy wiersz pozdrawiam
-- może i ja zrobię bukiecik z białych dzwonków i
zaniosę swojej Mamie...