KOT z DAWNYCH LAT
Teraz nieco z innej beczki – Gdyż kocham wszystkie zwierzaczki.
Jak pamięcią sięgam były u nas zawsze
Przeróżne zwierzęta małe oraz duże,
Ryby kolorowe, śpiewające ptaki,
Psy - kundle, rasowe i KOT - żyły z
nami.
Kot był dosyć dawno, byłam jeszcze
dzieckiem,
Ale pewnej nocy – krzycząc - zbudziłam
się.
Kot zapewne myślał, że to myszka mała,
Chwycił mnie za gardło, ja mocno
charczałam.
Mama usłyszała jakiś głos wśród dzieci,
Zerwała się z łóżka, szybko do nas leci.
Chwyciła zwierzątko bardzo wystraszona,
Za drzwi na korytarz kociaka wyniosła.
Kotek się przymilał, do domu podchodził,
Ale nie mógł wchodzić do sypialni
dzieci.
Dostawał jedzenie, czasem łowił myszy;
Czas mijał i dawno już go nikt nie
słyszy.
* * *
Ale wśród rodziny a także znajomych
Jest mnóstwo kociaków – tych
udomowionych,
Nad którymi pieczę mają ludzie dobrzy,
Ciągle dokarmiają je przez okres zimy.
* * *
http://swiatzwierzatt.blog.onet.pl/
Komentarze (23)
U mnie tak nie widać kotów a już sa to u sąsiada i
zadbane
Ale często mijam jedno podwórko, gdzie jest (owczarek
niemiecki)Hektor, tam czasami podrzucam mu kość:-)
Pozdrawiam wertycha i dziękuję:-)
W zimie im trudno o jedzenie i ktoś ma dobre serce, to
się podzieli z kotami :) Pozdrawiam serdecznie +++
Dzięki za miłe komentarze. A opowieść jest prawdziwa i
mnie się przydarzyła. Lecz mimo to kocham też koty.
Pozdrawiam serdecznie i miłego wieczoru życzę!
Miałem kiedyś kotkę która nie chciała się zaprzyjaźnić
z moim psem Maksem i to z wzajemnością. Któregoś
pięknego dnia wyszła z domu i do dziś nie wróciła. :(
Wiersz lekki i przyjemny w czytaniu.
Pozdrawiam paa
Kot to przyjaciel rodziny, domator, lubiany i kochany
przez dzieci.
Pozdrawiam serdecznie.
Myślę, że każde dziecko powinno mieć jakieś
zwierzątko.
Jestem za dokarmianiem, szczególnie ptasząt w zimie.
Czy opowieść o kotku jest prawdziwa?
Miło było przeczytać.
Pozdrawiam niedzielnie.
zwierzaczka mieć w domu,
wychodzić z nim na spacerek,
ja jestem wygodny i wolę rowerek.
Pozdrawiam serdecznie