Kowal
Arkadiusz Łakomiak
Kowal ciężką ma robotę,
w kuźni kuje wielkim młotem.
Metal brzęczy, gnie się, wije,
a on jeszcze mocniej bije.
Biegnie iskra po kowadle,
na podłogę spada nagle...
a tuż za nią (mógłbym przysiąc)
leci ich co najmniej tysiąc.
Gdy się żarzy palenisko,
kowal zrobi niemal wszystko:
klucze, zamki, kraty, kosę
i kolczyki, gdy poproszę.
autor
PanMiś
Dodano: 2014-09-04 11:43:18
Ten wiersz przeczytano 8756 razy
Oddanych głosów: 49
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (75)
Pewnie się nie spodoba, ale muszą wiedzieć, że kiedyś
i to robili. Pozdrawiam
Ładny opis pracy kowala,tylko nie wiem czy spodoba się
dzieciom kowal co wyrywa zęby.Pozdrawiam serdecznie.
Zastanawiałem się czy nie napisać zęba,ale to potoczne
słowo, jednak z drugiej strony mówimy " nie założę
krawata, czy nie mam drugiego filara" Wolałbym zęba,
ale sam nie wiem co robić. Pozdrawiam
Stara dobra firma.Pozdrawiam.
Fajny! Napisałabym "zęba", jest lepszy rym :)
Arku miły,dobrze że "ruszyłeś" temat o kowalu,takie
zawody na wagę złota,pozdrawiam
-- jejku a gdzie Ty takiego kowala znalazłeś... toż to
świat mojego dzieciństwa, sąsiad był kowalem, własnie
takim prawdziwym i nieraz patrzyłam jak iskry lecą i
ciepełko z paleniska.. och te wspomnienia i żal, że
już to się nie wróci... dzięki..
-- pozdrawiam
Fajny,dobrze napisany wiersz nie tylko dla dziećmi z
wątkiem edukacyjnym.
Z przyjemnością jak zwykle przeczytałam:)
Pozdrawiam serdecznie:)
super!
wszystko masz w czasie teraźniejszym, więc może /spada
nagle/, zamiast spadła nagle? przed /gdy poproszę/
przecinek bym dała; pozdrawiam:)
Komentarzy jest tak wiele, cóż ja mogę dodać jeszcze?
- bardzo ciekawe są Pana wiersze:)
Pozdrawiam serdecznie:)
p.s. w związku z tym, iż nie mogłam doprosić się
administratora usunięcia niemiłych komentarzy,
postanowiłam usunąć cały wiersz:)
Dziękuję serdecznie za wsparcie i słowa
mobilizacji:):):)
bardzo fajny wiersz i tym co minęło
pozdrowienia ślę
nurt wychowawczo edukacyjny dla dzieci i dorosłych ze
zgrabnym rymem
pamiętam takie kuźnie.... z otwartą buzią oglądałam
kowala jak podkuwa konie...wiersz jak wszystkie twoje
bardzo ciekawy ...podziwiam twoje wiersze dla dzieci
;-))))))
pozdrawiam - dziękuję za bardzo miłe słowa u mnie ;-))
O Matko Boska, co za słowa! To bardzo miłe z Twojej
strony. Pozdrawiam serdecznie.
Panie Misiu. Jest Pan dla mnie niedoścignionym
autorytetem jeżeli chodzi o wiersze dla dzieci.
Zapraszam do odwiedzin na mojej stronie i
konstruktywne komentarze:) Pozdrawiam :)