Krople
Kropla kropli nierówna,
jedna owalna, inna podłużna.
Duża rozprysła się,
kropelek tysiące.
Mała spływa powoli,
kryształem lśniąca.
Na sosny igiełkach,
mienią się srebrzyście,
deszczowe cyrkonie,
obok nakrapiane listki.
Szare niebo kaprysi, marudzi.
I jak tu się nudzić..
Komentarze (45)
Poezja to odnajdywanie piękna tam, gdzie inni jej nie
widzą. W ulotności chwili, w śpiewie ptaków, w
szarościach zmierzchu, w bladości świtów. I to właśnie
piękno ujrzałem w Twoim wierszu.
Pozdrawiam, serdeczności. :):)
Irenko, dziękuję Ci za ten przepiękny wiersz, piszesz
o deszczu nie narzekasz a wręcz przeciwnie ukazujesz,
jakie te kropelki są prawdziwe i zarazem ujmujące:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Romantyczny wiersz
Pozdrawiam serdecznie
Jesień kroplami nas częstuje a ty wierszem pokazujesz
ich urodę...pozdrawiam serdecznie.
Kropelki deszczu potrafią zauroczyć.
pozdrawiam przedwieczornie
Romantyczny obraz przyrody.
Ślę pozdrowienia.
Odjazdowe kropelkowanie..:)
z podobaniem wiersza serdecznie pozdrawiam
syrop sosnowy jest smaczny i zdrowy :)
Ciekawe wersy o kropli, pozdrawiam serdecznie.
Uroczy przyrodniczy obrazek...pozdrawiam ciepło:)
Krople, tak nie wiele, a potrafią
zaciekawić i rozbudzić wyobraźnię.
Pozdrawiam serdecznie
Tylko... o... kropli...
Jak ladnie! :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Gdy niebo marudzi i się przekamarza
przeważnie coś dobrego się wydarza.
Ładnie, to już jesienna mżawka...
Pozdrawiam
Przyroda jesienią potrafi czarować jest na tyle
ciekawa, że warto przyglądać się jej i nuda znika.
Pozdrawiam serdecznie.