Krytyk
...po to by zapanowała wreszcie normalność...
Czym krytyk literacki powinien się
trudzić?
Czy tylko poniżaniem tworzących coś
ludzi?
A może zaczepkami bez sensu i celu?
Co stara się uczynić mądrali wciąż
wielu.
Arystarch z Samotraki* zasmuciłby się
bardzo,
Że ludzie są złośliwi, innymi wciąż
gardzą
I gdyby komentarze poczytał on nasze
Pewnikiem by na Cyprze się bardzo
wystraszył.
Więc chciałbym tu powiedzieć czym krytyk
się trudzi,
Gdy chce być szanowany, ceniony przez
drugich.
Powinien dyskutować a także oceniać,
Jak też interpretować stworzone już
dzieła.
Rozpocząć analizę w nim złych stron czy
dobrych
I z punktu określonych wartości głos
zabrać.
Pomyśleć co wiersz mówi, co niesie w
przekazie,
Myśl jaką chce powiedzieć, czym innych
obdarzyć.
Bez twórczych więc polemik zrozumieć nie
sposób
Niekiedy wielkiej głębi dzieł twórców; ich
sensu.
Artysta tworzy wolność i tego też pragnie
By poczuł ją odbiorca bez przeszkód,
dokładnie.
Lecz jak polemizować, i z kimś
dyskutować,
Gdy ten ukrył namiary i dane pochował
Lub innych atakuje jakimiś tekstami
Pod nickiem czytelnika sam autor
schowany.
P.S.
Gdy głos się chce zabierać należy
rozważyć;
Że piszą swoje wiersze i młodzi i
starzy,
Czy z wyższym wykształceniem, czy może bez
niego,
Lecz każdy wiersze pisze gdyż chce bardzo
tego.
Są także tu piszący po różnych
przeżyciach
Dlatego krytyk winien we wszystko więc
wnikać
I zanim coś napisze przemyśleć swe
słowa;
Za wszystko co wypowie on może żałować.
* twórca krytyki literackiej.
08.02.2008
Choć i tak nie wszyscy zrozumieją... Więcej uwag rzeczowych a mniej słodzenia i złośliwości...
Komentarze (43)
oj,naiwny Marku,wychodzący z chlebem naprzeciw:
krytykować krytykantów nikomu bym nie zalecił!Toż to
ich domena, codzienna praktyka - komuś "nawtykać"!
Podobni są oni do sadystów w sposobie;
"przywalić", aby ulżyć sobie! To mali ludzie, zwykli
nieudacznicy , a to na kim swe kompleksy wyładują? Im
bez różnicy!
Uważałam, że ludzie, którzy sami tworzą poezję
potrafią się wczuć w osobę innego autora, zrozumieć
jego intencje - czytając komentarze, które mają za
zadanie jedynie dokopanie innemu pisarzowi wiem, iż
byłam w wielkim błędzie. Mamy dwa wyjścia - pisać do
szuflady albo dalej zamieszczać tu swoje wiersze w
nadziei, że poza tymi pseudo krytykami znajdą się
ludzie, którzy dzięki swoim wypowiedziom pomogą nam
szlifować warsztat i doskonalić umiejętności. Wybieram
to drugie - Twój wiersz utwierdził mnie w przekonaniu,
że warto. Świetny utwór. Pozdrawiam
Prawdziwa cnota krytyki się nie boi !
chociaż prawdziwie Twe słowo powiedziane,
przez pseudo krytyków i tak niezrozumiane.
prawdziwy krytyk krytykuje treści. pseudo zaś jedynie
co w głowie nie zmieści.
Choć wypowiedź twoja szczera znając życie nie
dotrze .
Kazdy chyba z nas tęskni za normalnością
Byłoby cudownie, gdyby czytelnicy, którzy jedynie po
to tu zaglądają, aby krytykować, dobrze
przeanalizowali słowa Karela Čapeka "krytykować
– to znaczy dowieść autorowi, że nie robi tego
tak, jakbym ja to zrobił, gdybym potrafił"
...można dyskutować lub ignorować...na tym
etapie,poziomie-ignorować...+pozd
wypowiedź twoja szczera i bombowa i taka też prawdę w
swoich rymach chowa
Krytyka twórcza i dobra polemika krytykantom usta
zamyka-pozdrawiam!
...masz rację...
Mądre słowa..teraz dopiero krytyków rozboli głowa :)
Krytyk i eunuch z jednej są parafii. Obaj wiedzą jak,
żaden nie potrafi.