książ(nicz)ka
zabrałaś mnie tam
gdzie zawsze chciałem być
głaskałaś słodkimi słowami
a ja
uśpiony w twych objęciach
tuliłem się do ciebie
by powrócić
do życia znów
autor
aTOMash
Dodano: 2020-08-12 17:14:39
Ten wiersz przeczytano 1854 razy
Oddanych głosów: 86
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
bardzo ładnie
Podoba się :))
Beano
Przypatruje sie Twojemu nowemu wyzwaniu, i nie zdziw
sie jak podjade do was na bialym koniu i z niego
spadne, bo bede nawiany:)))
Zosiak
TOMashowi tez sie podoba, dziekuje
Książ(nicz)ka
Podoba :)
Mariat
Skoro juz u mnie jestes, to prosze powiedz mi czy
tytul ...nieoceniony przyjaciel... nie bedzie lepszy
od tego ktory jest, :)
Tom,aschu - ale rodzaju żeńskiego jest nie tylko
książka.
mariat
A tak sie sklada ze ksiazka nie moze mnie przeczytac,
to ja czytam , klaniam sie:)
Krystek
W samo sedno trafilas, to oda do mojej ukochanej
ksiazki, gratki:)
Annna2
Klaniam sie:)
Jeśli czyta, to jest szczęśliwa.
i fajna oda Ci wyszła :)
(szczególnie ta w romansach)
to prawda- miłość koi i przywraca do życia
Ahhh ty...tuł tylko zmień i urzeczoną będę :) :)
A to tylko zachwycić mi się pozostało :)
Pozdrawiam
☀