Księżycowe prace
Kiedy noc przez palce godziny przesiewa,
odpływają w niepamięć wszystkie
niespełnienia
a zaspany Księżyc tak słodko sobie ziewa
jakby nie miał tej nocy już nic do
zrobienia.
A przed nim tyle okien w które zajrzeć
trzeba
sypnąć w zaspane oczy srebrną magią
gwiazd,
ma przebyć daleką drogę granatowego
nieba
aby kolorowe sny porozsiewać kolejny
raz.
Wędrówkę rozpoczyna więc po nieboskłonie
za małą zwiewną chmurką cichutko się
schowa
by nie przestraszyć dwojga zakochanych,
którym na ustach zamilkły zbędne słowa.
Kiedy już całą pracę nocną wykona
dokładnie
senny i zmęczony sam przesłodko zaziewa
ciężką głowę na chmurce kładąc jak
popadnie
zaśnie, zasłuchany w kołysankę, którą
gwiazdka śpiewa.
Komentarze (34)
u mnie sypnął .....dobranoc:)
Bardzo ładny i romantyczny...głowę na chmurce
kładąc....jaki to musi być piękny widok.Pozdrawiam
serdecznie
Uśmiechnęłam się, bardzo mi się podoba wiersz o
zapracowanym księżycu. Dobranoc
Bardzo senny wiersz :)