@Księżycowi
w lejącej czerni
za snem o zapachu maciejki
tłucze się o ciszę
moje serce
wpuść
twój głos przetarty alabaster
czułymi drganiami dotyka piersi
rozchyla uda
zaciągam się nim jak światłem
głęboko
aż po koniuszki nowiu
kochanie
to nieprawda
że za dnia żyjemy
w pełni
autor
jazkółka
Dodano: 2021-07-15 00:55:15
Ten wiersz przeczytano 2201 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
Ślicznie :)
Profesjonalnie napisana przepiękna poezja.
Gratulacje i ukłony.
Prześlicznie!!!
Pozdrawiam Moniu :)
Pięknie i zmysłowo...
pozdrawiam cieplutko :)
Urocze wersy. Pozdrawiam :)
Aleś tu wszystko zmysłowo, zmyślnie, cudnie zaplotła
:)
w pełni się zgadzam...:))
Piękny rozmarzony erotyk, otulony tajemniczym blaskiem
księżyca. Pozdrawiam z podobaniem:)
Nastraja zmysły... niedopowiedzeniem.. Pozdrawiam
ach, te noce...
Zmysłowy , urokliwy,pełen ciepła i miłosci,bardzo mi
sie podoba ,Serdecznie pozdrawiam
Ciepły, tonie w księżycowym blasku...
Dobrych snów...
wiersz jest piekny. - pelen kobiecej miekkosci, pelen
pieknego poddawania... - jakby po wszystkim -
zaciąganie się jeszcze ostatnim wrazeniem.
tylko tej "lejacej czerni" - jakos nie ogarniam,
odczuwam dysharmoninie, - Ale po prwdzie - to nie
potrafię tegozwrotu odczytać , umiescić w calosci. -
sila rzeczy - dlamne wciązjest zbyteczny... - ale -
nie rozumiejac - nie powinienem kwestionować.
Pozdrawiam Jazkołko:)