Kule zamiast skrzydeł
Wielkimi krokami zbliża się Wielkanoc Czas wielkiej radości, niech na zawsze W sercach pozostanie z Wami kochani
widzisz czasem
zamykasz się na klucz
choć serce rwie
wyrywa
bez skrzydeł
tracisz moc
nie chcę
nie znasz tego słowa
znasz niemoc
jedna z nich dogorywa
a ty
próbujesz
szeptać pod wiatr mocno
kołyszą litery
niesłyszalne wracają
spójrz
ktoś tańczy
bez nóg
tak lekko że
płynie
znów
uśmiechają się łzy
Wybaczcie, że znów jestem:)
Komentarze (24)
Ciekawy, refleksyjny wiersz...
Klucz, który prowadzi do bram serca, powinien być
nastawiony na dobro.
Czasem z wiatrem idziemy, czasem pod wiatr - często
zdarza się, że porywa nas w swojej zawrotnej muzyce...
Wtedy wirujemy z wiatrem w rzeczywistości, lub w
marzeniach.
A łzy?
To od nas zależy, czy łzy są uśmiechnięte...
Serdecznie pozdrawiam:)
niesamowity wiersz o nadziei. (ktoś tańczy
bez nóg
tak lekko )
Piękny wiersz, ze smutkiem ale optymizmem zakończony.
Pozdrawiam
Piękny wiersz, ktory zatrzymuje smutkiem i iskierka
nadziei.
Dziekuje za Twoj powrot i poezje. Pozdrawiam cieplo
Beatko :)
Życie różne ma kolory,
cieszy, bawi, denerwuje.
Zwłaszcza kiedy zło zagości,
smutne jutro nam szykuje.
Jednak jego jakość zależy często od nas samych,
od nastawienia do zaskakujących nas problemów,
nie odkładania ich na zaś tylko próbowanie
likwidacji w zarodku itd, itp. Samo życie Beato.
Bardzo fajny, ciekawy wiersz. Serdecznie pozdrawiam
życząc przede wszystkim zdrowia oraz
miłego wieczoru :)
Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Takie jest życie - ciągła walka z przeciwnościami
losu, dobra ze złem. Tylko nadzieja dodaje skrzydeł.
Ślę moc czułych pozdrowień, serdecznie przytulam:)
Wiersz naznaczony cierpieniem, ale dający w puencie
również optymizm i pozytywne przesłanie.
Pozdrowionka :):)
Utwór przedstawia obraz walki z przeciwnościami
życiowymi, wyrażając uczucia frustracji, niemocy oraz
próbę znalezienia siły wewnętrznej do przetrwania.
(+)