Lawina słów
Spada na mnie podłych słów lawina.
Zastanawiam się, czym zawiniłam.
Przecież odezwałam się
w dobrej wierze.
Wdeptałeś w błoto mnie.
Jesteś nieodpowiedzialny za słowa.
Jak sztylet rani serce twoja mowa.
Chyba uraziłam twoją chorą ambicję.
Przecież wiesz, że miałam rację.
Nie zdajesz sobie sprawy,
jak czuję się podle.
Głowa pęka od złości.
Nie zdawałam sobie sprawy,
że w tobie tyle podłości.
Pomyśl, co chcesz powiedzieć,
by ludzi nie ranić.
Wierzę, że spokojna rozmowa
przyniesie wyjaśnienie.
Przeprosisz, uszanujesz
moje zdanie.
Komentarze (18)
Słowa wypowiadane w złości przez najbliższych bolą
najbardziej...
Pozdrawiam Krysteczku i życzę miłego dnia :*:)
ścieranie się o rację bywa mocno nieprzyjemne.
Pomyśl, co chcesz powiedzieć,
by ludzi nie ranić.
Mądrze napisane, jak często siebie nawzajem ranimy