Lekarstwem - miłość
Czy można zmierzyć cierpienie,
porównać co bardziej boli,
bezsilność każdego ranka,
czy wszystkie samotne wieczory?
To, że on odszedł do innej,
choć zapewniał, że nigdy...
tam znów piękna kobieta
jest już po drugiej chemii.
Od bólu nie uciekniemy,
lecz z wiarą lżej przez życie,
nadzieja, Aniołem Stróżem
miłość, lekarstwem na duszę.
Bezsens zabija, niszczy entuzjazm,
sprawia, że bledną wszystkie kwiaty,
trzeba od niego uciekać najdalej.
Uwierz.
Wiara czyni cuda!
Ciało umiera,
pozostaje piękna dusza.
- Nie pozwól jej zatracić.
Za ten wiersz otrzymałam Wyróżnienie.
Komentarze (33)
Nasze życie przepełnione bywa smutkiem i cierpieniem
lecz ból też świadczy ,że żyjemy jeszcze
Pozdrawiam serdecznie:)
ja Ci wierzę ...ta miłość każdy ból uśmierzy jest
narkotykiem jakich mało ...
Całe nasze życie to rodzaj bólu i tabletki
przeciwbólowej jednocześnie...tylko nie zawsze lek
może być podany na czas. Zawsze gdzieś się coś dzieje
i zawsze u kogoś może być jeszcze gorzej. Wiem z
wielkiego " życiowego" doświadczenia, że takie
myślenie dodawało i wiary i sił. Jest ktoś , kto
walczy i płacze jak ja i śmieje się i raduje...To
pewnego rodzaju constans...a wtedy dusza jest w
harmonii...mimo cierpienia. Pozdrawiam :)