z lekkością
nawet jeśli niewiele ważę
to mam na własność ciężar właściwy
i masę ulotnych myśli
niosą mnie ponad deszczowe chmury
tam słoneczna tarcza czystym złotem
łasi się do stóp
kiedy tańczę
autor
grusz-ela
Dodano: 2018-07-20 13:59:28
Ten wiersz przeczytano 1084 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
O jak ładnie. Może peelka i filigramowa, ale z
pewnością jej wnętrze jest pokaźnych
rozmiarów.Pozdrawiam.
hahaha, anula, Ty zazdrośniku! :)))))
Dziewczynki bo się zacmokacie na śmierć,
cisza teraz chłop mówi: Pozdrawiam ha ha ha.
Januszu, dziękuje bardzo :)
Miłego dnia :)
Kobieta w tańcu, okręt pod żaglami, konie w galopie
(co to podobno misiom podoba się najbardziej).
Rzeczywiście z lekkością napisane. Pozdrawiam.
AF, w tańcu nic mi nie przeszkadza :))))
Czytając wiersz przyszła mi na myśl "deszczowa
piosenka " :):):)
Eluś..a tańczysz z parasolką czy bez :P :)
Mily, oczywiście :)
Buziole :)
Ewuś, czytałam tamten Twój erotyk - śliczny. :)
noa.m, dziękuję :)
Tak trzymaj, Peelko!
Pozdrawiam Eluś :)
Wiersz zawirował niczym piórko z mojego erotyku :) dla
mnie bardzo, lubię taką delikatność :)
uroczy