Leniwe rozmyślania
Dziś z nieba płynie struga,
z tysiącem diamentów i pereł
kojącej wiary w cuda.
Czy godnie dzień przeżyję?
Muszę być cicha i pogodna,
może mam tylko chwilę?
Niebo jest pełne cudów.
Bywa, że pod takim niebem,
czasem popadam w nudę.
Mój czas ciągle się toczy,
klepsydra wciąż robi swoje.
Znam nieuchronność nocy.
Wraca światło ze świtem
czas zaczyna grę od nowa.
Czy światło można nazwać życiem?
Znów jestem skłonna szukać
moich mdłych spełnień albo zmian,
do bram niebieskich pukać.
I tak pod ciężkim od życzeń niebem
jak zwykle znów czegoś tam nie wiem.
Komentarze (20)
Witaj mariat
Mówisz i masz. Ty zawsze wnikliwie czytasz wiersze,
dziękuję.
Normalna rzecz - żyjemy więc myślimy. I dobrze, bo
jesteśmy ludźmi. Czasem warto wziąć poprawkę na
uprzednie plany i wprowadzić drobne zmiany. Ogólnie -
wiersza na tak, tylko bym wrzuciła przecinki w 2 i 3
strofce po drugim wersie.
Bardzo ładnie płyną rozmyślenia, niech się spełniają
marzenia, nie jest możliwe wiedzieć wszystko, z
podobaniem pozdrawiam ciepło.
Fajnie się czyta te przemyślenia. Myślę, że warto
nauczyć się cieszyć każdym dniem, od razu świat jest
piękniejszy :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Każdy nowy dzień, to nowa szansa na lepsze. Cieszmy
się z życia każdego dnia, bo nigdy nie wiemy, czy to
nie ostatni. Pozdrawiam serdecznie:)