Letnie grzmoty
Burza letnia grzmotem się toczy
piorun błyskiem oślepia oczy
niebo nagle ciemnieje nad głową
zapowiada nawałnicę deszczową.
Konary szumią groźnie i wietrznie
łagodnie podmuchom się poddają
rozkołyszą się zbyt niebezpiecznie
przeciwko smaganiom wichru stając.
Kiedy burza letnia ucicha powoli
z chmur wilgotnych nic nie zostanie
wszystkie kwiaty, krzewy i drzewa
promiennie odżyją w deszczu skąpane.
autor
LuKra47
Dodano: 2014-08-21 17:45:33
Ten wiersz przeczytano 1720 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Tak wyglądała ostatnia burza która przeszła nad moim
miastem. 'Kiedy burza letnia cichnie* powoli'
Pozdrawiam cię serdecznie.
czyli się na coś dobrego przydała:)
Dawno, dawno temu będąc z dziewczyną na spacerze
zaskoczyła nas burza. Schroniliśmy się w napotkanym w
lesie szałasie.
Ona tuliła się do mnie a się modliłem żeby ta burza
nigdy się nie skończyła.
Pozdrawiam cieplutko Staszko paa
Bardzo obrazowo namalowałaś tą letnią burzę. A kwiaty
i drzewa po takiej burzy aż pachną z większą
mocą.Pozdrawiam serdecznie.
Usłyszałam i zobaczyłam tę burzę.Pozdrawiam:)
Ładnie piszesz o tych letnich burzach, niektóre mają
swój urok:)
I ja dzisiaj się skąpałam w deszczu aż dwa razy:-) :-)
. Miłego Staszka-:-)
A my tych burz się boimy, cichutko na palcach
chodzimy.
Pozdrawiam. Dobrej nocy.
w to lato burz mamy dostatek :-) ładnie opisałaś jedną
z nich :-)
powietrze po burzy przesycone zapachem ozonu cudne
pozdrawiam serdecznie :)
Tecza jak spokoj po burzy pozdrawiam
Letnie grzmoty, przypomniały mi wiosenne, Odwiedziny
pioruna, który wszedł do mieszkania bez zaproszeni (
po drutach zasilania)i uszkodził mi komputer, drukarki
laserową i kolorową, oraz łączny sprzęt. Ponad 3 m-ce
zanim naprawili laptop na gwarancję, drukarki i
pozostały sprzęt musiałem zakupić. Pozdrawiam
Ładnie,plastycznie i obrazowo:)
Też tak jak ewa lubię to świeże czyste powietrze tuż
po burzy...
Serdecznie pozdrawiam:)
-----
P.S Też mam wiersz o burzy na składzie w
szufladzie,ale mój jest trochę długawy:)
I te powietrze po burzy takie czyste i pachnace:)
Pozdrawiam, Staszko:)
Najbardziej urzeka mnie tęcza, która pojawia się
zazwyczaj potem.