Limeryki po remoncie 13
Jeden chłopina ze wsi Krężoły
nigdy nie chodził do żadnej szkoły.
Chciał pracować w magistracie,
znał się coś tam na łopacie.
Wkrótce kopał przed urzędem doły.
Jedna dziwaczna mimka z Rzeszowa
zawsze pod maską facjatę chowa.
Gdy zbiera oklaski
też nie ściąga maski.
Sęk w tym-to maska przeciwgazowa.
Raz na podwórzu pod Czarnym Błotem,
pies biegał z kotem tam i z powrotem.
Głupie to jeszcze i młode,
potem dwie łapy na zgodę
i żyły razem jak ten pies z kotem.
Komentarze (20)
remont taki jest the beat trzeci naj naj Pozdrawiam
:))
Remont im posłużył - szczególnie drugi i trzeci się
podoba :)
Pozdrawiam !
...można i po remoncie:))
Dobre. Pozdrawiam.
wszystkie cacy
Pozdrawiam serdecznie