list3
A.
/ z listów do A./
**** *
może coś napisać przy niedzieli
o tym jak wiosenne słońce od poranka się
weseli
jak pączki na drzewach otwierają spragnione
usta
jak trawa w parku zieleni się choć alejka
pusta
a może o tym że ucichły ptaków śpiewania
gniazdka zakładają
pracują bez wytrwania
spieszno
bo zbliża się czas wylęgania
a może o tym że tęsknię przeogromnie
co sprawia że noce niespokojne
z oczyma szeroko otwartymi
z ucieczką do naszej ostatniej jesieni
zegar nieustannie tyka
tik tak
gdzie sens gdzie logika
prawd tyle ilu ludzi na świecie
i może nie jest dla nas za późno jeszcze...
© MaJa/Ważka
Komentarze (28)
Śliczny, przyrodniczy wiersz pozdrawiam serdecznie;)
wiosna obudziła w sercu tęsknotę za miłością walcz o
nią nigdy nie jest zapóźno:-)
pozdrawiam
Ładniutki:)pozdrawiam cieplutko:)
Ładny wiersz.Pozdrawiam:)
Maju zmieniłaś awatar i prawie nie poznałem Ciebie.
nie mogę wykluczyć, że to list do mnie, więc
kurtuazyjnie dziękuję :):)
na mnie wiosna również działa ożywczo, więc dopingujmy
razem, żeby nam gdzieś nie uciekła.
pozdrawiam, miłego, wiosennego dnia :):):)
Nigdy nie jest za późno, a wiosna sprzyja spełnieniu:)
Ładny wiersz.
Pozdrawiam:)
Marek
Ładnie. Msz "pracują bez wytrwania" nie brzmi
poprawnie, one raczej "pracują bez wytchnienia" lub
"pracują wytrwale". Mam nadzieję, że autorka wybaczy
mi tę czytelniczą uwagę. Miłego dnia:)
Wiosnę nawet tęsknota ma trochę cieplejszy klimat i
dostrzega szansę na możliwość nowych rozwiązań.
Pozdrawiam serdecznie.
Sama wiosna w Twoim wierszu. Więc pytanie czy nie za
późno na miłość jest chyba retoryczne.
Zgadzam się z mariat:-)
Pozdrawiam
Nigdy na nic nie jest za późno, ale między wiedzieć, a
wdrażać w życie - milowa odległość.
Sławek z pewnością wybaczy, nie trzeba przepraszać :))
Pisać trzeba, a tematów jest mnóstwo - tu ptaszyna,
tam kwiatuszek, a gdzie indziej motylek leci, no i
jeszcze chmurki są przepiękne prosę Pani:))
Dobrej nocy życzę, sorry, ale głupawka mnie złapała:))
Przepraszam wszystkich odwiedzających mój profil za
moją zbyt długą nieobecność. Tak dawno mnie nie było z
przyczyn ode mnie niezależnych. Będzie lepiej.
Pozdrawiam serdecznie a szczególnie pana Sławomir.Sad
- dziękuję za troskę.