Łono
zabawy słowem
Łońskiego roku,
na łonie natury,
łono zdobywał
amator natury.
Gdy wreszcie zdobył
to cudne łono,
po roku słyszy:
„Płać teraz s/łono”.
autor
zetbeka
Dodano: 2017-11-16 08:31:42
Ten wiersz przeczytano 1680 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
zetbeka:)))) ani sie waż aby w ten sposób poggwałcic
nature, ona bez łona będzie niedokończona:)))
O, jaki fajny, uzupełniający wierszyk :) Kurde, może
całkiem pozbyć się z natury łona?
Przecież ł/ona
mogłaby chodzić bez łona
i byłoby bezpiecznie;
sprawa załatwiona ;)
Nawzajem, miłego dnia, Donna :)
Witaj:)))))
bo z łonem
nigdy nie wie
oj nie wie się
czy będzie dobrze
czy będzie źle
natura na łonie
jabłuszkiem kusiła
aż miłośnika
do grzechu namówiła
matka natura
szczodrze obrodziła
i zgodnie z prawem
pozew złożyła
za lekkomyślne
umiłowanie łona
grubo się płaci
sprawa zakończona
Dziekuje za usmiech w zamian przesylam moc
serdecznosci.
O, to to! :) O Jerzyku i jeżyku, ważeniu i warzeniu
itp. publikowałem już tu w trzech częściach :)
Pzdr. Słońce wychodzi zza chmur. Może wiosna blisko?
;)
...takie 'pułapki językowe' posiadają najtrudniejsze
języki świata...polski jest na szczycie( w pierwszej 6
języków)
...a wyrazów wieloznacznych , pisanych różnie, cała
masa...
np. Bóg stworzył Buk, leżący nad Bugiem
Kszyk wydał z siebie przeraźliwy krzyk...
Może, pojadę nad morze
Będąc w zamku, w gaciach zepsuł mu się zamek...
siemka;))
Stefi, w każdym języku są takie pułapki. Podobno w
japońskim/chińskim(?) identyczne słowo ma pięć różnych
znaczeń w zależności od intonacji wypowiedzi :)
Anno, dziękuję i miłego dnia :)
świetna fraszka!
...bo się łono wnet wykluje
a to basz słono kosztuje...
...największą zabawę słowną,miałam kiedy uczyłam
mojego kumpla z pracy (jest Niemcem)
cieszę się - czeszę się
cześć - część
...dla niego to jeden wyraz
miłego dnia,Stefi:))
Dziękuję za komentarze. Sobie dziękuję, że fraszka
wywołała u Was uśmiech :)
PS. Krzemanko, rzekłbym, że nie było usterki, a pełna
sprawność wywołała późniejsze koszta. Chyba że chodzi
o gwarancję na "bezpieczne łono" ;)
Tak to słono kosztuje łono...już po roku płać
biedaku...
Pozdrawiam
:)) Zgrabnie i z pomysłem. Najwyraźniej okres
gwarancji na łono minął i za usterki trzeba płacić.
Miłego dnia:)
:)) Zgrabnie i z pomysłem. Najwyraźniej okres
gwarancji na łono minął i za usterki trzeba płacić.
Miłego dnia:)
Dobra fraszka.
Fajny i refleksyjny:)
haha :) amorkowo :) pięknie :) ciekawa gra słów..
miłego dnia :)