Lubię noc ( Do ciszy)
Lubię noc, gdy jestem sam
I spokój, tkwiący we mnie
Być może zadaję sobie kłam
Lecz nie ziewam, wtedy sennie.
Wolę pogrążyć się w marzeniach
I fruwać gdzieś,,, w obłokach
W przyszłości lub we wspomnieniach
Lubię, gdy przyjdzie mi ochota
Być może, zadaję sobie kłam
Lecz nie ziewam wtedy sennie
Gdy noc, gdy jestem sam
Gdy spokój i Ty jesteś we mnie
oryginał 1977
Komentarze (39)
bardzo Cię przepraszam, ale ten wiersz warto wyrównać,
poprawiłam tak, że w każdej strofie dwa pierwsze wersy
mają po 8 zgłosek, a dwa następne po 9 zgłosek.
Mam nadzieję, że nie pogniewasz się, zapewne to
"równanie" nie jest doskonałe:) i oczywiście to tylko
i wyłącznie moje spojrzenie.
Zmiana jakiej dokonałeś w ostatnim wersie jest bardzo
dobra.
lubię noc kiedy jestem sam
i spokój marzący we mnie
być może zadaję sobie kłam
nie lubię ziewać wtedy sennie
wolę pogrążyć w marzeniach
błądzić fruwać gdzieś w obłokach
w przyszłości nutach we wspomnieniach
lubię gdy w ciszy śni ochota
może zadaję sobie kłam
gdy nie lubię ziewać sennie
w tę noc księżycem dla ciebie Ja
gwiazd spokój i ty jesteś we mnie
druga zwrotka według mnie nie powinna zaczynać się od
"lecz", bo niby czemu ma służyć?
Nie lepiej tak?
Lubię pogrążać się w marzeniach
a tu
I fruwać gdzieś,,, w obłokach
co oznacza ",,,"
Jeśli mamy wiersz z interpunkcją, to
Lubię, gdy w ciszy śni - ochota
tak chyba poprawniej, chociaż nie wiem, może autor ma
zupełnie co innego na myśli.
Dwa ostatnie wersy niewyraźnie napisane, "gwiazd
spokój" plącze się z resztą
:) Zapomniałam napisać, że podoba się.
miłego Dnia:)
Obcięła kosą
pisała rosą
w ,,Eden"
w,,mon" Cepem
ładnie:)
ale pousuwałabym wszystkie znaki interpunkcyjne i w
ostatnim wersie 'a' z małej litery
Cha, cha, cha, cha, to tak jak ja, jak to ludzie
podobni do siebie. Bardzo ładny, lekko czytający się
wiersz☺
Dziś prawdziwej ciszy nie ma. Są za to prawdziwi
rolnicy z dziada pradziada i jam też taki Tymon.
Piszesz niczym moja ciotka od dziadka Feliksa, co to
kiedyś obcięła sobie palce kosą podczas żniw w 1939.
Pięknie.
"W ciszy przemawia Bóg" (- to moje)
Plusik zostawiam.
Serdecznie pozdrawiam :)
...oby ta przyszłość była realna...bo ze snami to
różnie bywa...mamią, stwarzają fikcję daleką od
rzeczywistości...a samotność, ta nocna jest zawsze
przygnębiająca...choć księżyc, gwiazdy zmieniają
nastrój...pozdrawiam z mroźnego Poznania(-10)