Magiczny czas...
W pamięci zamknięte
I pilnie strzeżone
Są moje stopklatki
Z dziecięcych lat
Słońce i zapach siana
Cioteczna siostra i brat
I mama ciągle zatroskana
Żniwny pył i pracy znój
śmietana z cukrem na chlebie
A przy kosie stoi tato mój
I rzuca długie cienie...
Dziś już ni mamy
Ni brata i siostry
Ani pięknej rodzimej wsi
Tylko glos taty w telefonie pozostał
I wspomnienie cudownych chwil...
autor
maya7616
Dodano: 2015-08-29 03:08:31
Ten wiersz przeczytano 1245 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
Dziękuję bardzo kochani za odwiedziny i pozostawienie
komentarzy. Te wspomnienia są tak piękne i tak bardzo
chciałoby się cofnąć czas że czasami aż boli.
Pozdrawiam cieplutko:)
Ze wspomnień jesteśmy utkani.Wiersz pełen
ciepła.Podoba mi się:)Pozdrawiam.
piękny wzruszający ...takie też i moje ciepłe
wspomnienia trwają we mnie i nie zatrze tego czas...
pozdrawiam - dzięki za ten wiersz:-)
Witaj droga Moniko, och też mam takie stop klatki z
dzieciństwa, które już na zawsze ze mną pozostaną.
Melancholijny, a jednocześnie wzruszający jest Twój
wiersz, pisany z tęsknotą, sama wiesz za
czym...Pozdrawiam serdecznie
Wspomnienia to czasem nasze jedyne pocieszenie.
Też miałam taki magiczny czas,ale
głosu nie ma zaklętego,bo wówczas nie było jeszcze
komórek,czy sekretarek...
Dobry,nostalgiczny wiersz wspomnieniowy.
Miłego dnia życzę:)