Mała dziewczynka
Mała dziewczynka,
ma bohaterka,
Co we mnie widzi człowieka.
Inni, choć ludzie,
Mkną od świtu do nocy,
Od nocy do świtu
W mroku swego "Ja".
Nie widząc zmian,
Bo sami im nie ulegają.
Nie widzi nikt nikogo,
Ni to żona, ni to syn.
Każdy żyje jak sam chce.
Ja raz kiedyś tak nie chciałem,
Ale sam siebie nie pokonałem.
Trudno mówić co się czasem chce.
Wszakże bywa różnie tak,
Że z boleścią mą w duszy
Prawda kłamstwem się staje.
autor
CzarnyRamzes
Dodano: 2006-08-23 13:06:09
Ten wiersz przeczytano 785 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.