Mała życia garść
Odppoczywaj w pokoju Kochanie {*} Kiedyś i mój cza się skończy Na ostatnią podróż zabiorę naszą miłość Remi
Nikt nie powiedział, że wszystko na
zawsze
będzie ci dane - że posiądziesz skarby,
a jednak wierzysz, że los się uśmiechnie
właśnie do ciebie.
Pragniesz miłości - trzymasz ją w
ramionach,
by w jednej chwili utracić na zawsze.
W bólu, tęsknocie serce z wolna kona,
daremne żale.
Znów się podnosisz - jak Feniks z
popiołów.
Zdzierasz podeszwy w pogoni za
szczęściem,
ono ulotne, niczym barwy motyl,
nie tego pragniesz.
Lecz ciągle wierzysz w swoją złotą
gwiazdę.
Trwonisz godziny na poszukiwaniu
tej jednej perły - jakże upragnionej,
daremne trudy.
Zegar zbyt szybko odmierza godziny,
wkrótce kuranty zagrają Requiem.
Nic nie zabierzesz ze soba na drogę,
w podróż ostatnią.
Ty-y. dn : 20.10.2020 r.
/wanda w./
Komentarze (30)
przekazuję sporo optymizmu choć rozumiem, że nie jest
łatwo, trzymaj się Wando :)
Witaj, Wando :-)
Przepiękny Wiersz w całym swoim smutku...
Zegar zbyt szybko odmierza godziny, bo czas jest
bezlitosny...
Zbyszek jest już w Domu Pana, kiedyś spotkacie się
znowu, wierzę w to święcie. Wasza Miłość jest ponad
wymiarami czasu i przestrzeni.
A teraz przekazuję Ci tyle dobrej energii, ile jestem
w stanie i mocno przytulam :-) :-)
Pozdrawiam cieplutko :-)
Piękny i bardzo smutny wiersz. Pozdrawiam.
Wzruszający, pełen tęsknoty.
Pozdrawiam serdecznie :)
Na tęskną nutę.
Pozdrawiam
Piękne i wzruszające jak dawniej Wasze a teraz Twoje.
Pozdrawiam
piękne wzruszające strofy Wandziu
Śmierć do nas wszystkich przyjdzie i zabierze nas bez
niczego szkoda tylko że przychodzi w nieodpowiednim
momencie...pozdrawiam serdecznie.
Refleksyjnie i tęsknie, na melodię strof safickich.
Rozdzieliłabym "z wolna" i pozbyła się "znów" z
ostatniej strofy, ale mogę się mylić, dzieląc wyraz
requiem na trzy sylaby. Pozdrawiam autorkę:)
Ciężko ukoić ból raniący serce. Nie mamy wpływu na
los. Życzę pogody ducha i moc siły, by dalej wędrować
po ścieżkach przyszłości. Czule pozdrawiam.
Skarbów zebranych za życia nie da się zabrać w tę
ostatnią podróż, jedynie pamięć i miłość najbliższych
będzie nam wtedy towarzyszyć... Pozdrawiam Cię
serdecznie Wandziu
Śmierć jest o tyle sprawiedliwa,
że dotyka wszystkich.
I ucieczki od niej nie ma.
Niesprawiedliwe jest to, że przychodzi za szybko.
Piękny wiersz Wandziu.
Trzymaj się, dużo sił.
Remi- spoczywaj w pokoju[*]
Ech Wandziu, a jak się tam po tamtej stronie razem z
Bejem spotkamy. To dopiero będzie. :)
Pozdrawiam :)
Tak Wandeczko kochanie. Długie wspominanie za ukochaną
osobą. Tylko sama sobie w ciszy, możesz to
wytłumaczyć Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie..
Różnimy się bardzo, prawie nienawidzimy, ale wiem co
znaczy utrata ukochanego.