Marsz Mendelsona
Na ceremonii widzimy najczęściej,
że kiedy młodzi suną pośród dźwięków,
teściowa cieszy się córki zamęściem,
podczas gdy świekra płacze przy ożenku.
Na ceremonii widzimy najczęściej,
że kiedy młodzi suną pośród dźwięków,
teściowa cieszy się córki zamęściem,
podczas gdy świekra płacze przy ożenku.
Komentarze (33)
Pewnie płacze... ze szczęścia ;)
Pozdrawiam :)
:) Teściowie w takiej sytuacji nie okazują tak
wyraźnie swoich emocji i pewnie dlatego nie są
opisywani.
Miłego wieczoru Andreasie:)
A o teściach jakoś nie pisze się fraszek czy innych
satyr.
:) Miłego dnia Kiko.
Fajna fraszka
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo dziękuję wszystkim gościom za komentarze i
uśmiechy. Miłego dnia:)
Fraszka swietna.. Pozdrawiam Aniu :)
Jak zwykle Anno - bardzo fajna fraszka.
Tak to kiedyś było i teraz też się zdarza.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego dnia :)
fajna fraszka. (jestem i teściową i świekrą, ale bez
podtekstów- mam nadzieję, hehe)
Czasem inaczej bywa
Różnie to bywa... ale w naszej kulturze często się
zdarza.
Fraszka świetna!
Serdeczności przesyłam
U mnie obie nie były zachwycone i to po równo:).
Fraszka poza tym fajna. Pozdrawiam.
Próbuję sobie przypomnieć... Chyba tak właśnie było na
moim ślubie... Mama była przewidująca... ;-)
Ale dokładnie nie pamiętam... Bo to dawno i nieprawda
;-)
A fraszka bardzo fajna :)
Pozdrawiam ciepło, Aniu :)
Ja tam nie płakałam...:P
Fajna fraszka :) Pozdrawiam krzemanko i życzę dobrej
nocy
Dziękuję za komentarze.
Gwoli wyjaśnienia. Fraszka powstała kilka lat temu,
gdy rozgryzałam to nazewnictwo. Według dawnej
terminologii świekra to matka męża, a teściowa – żony.
Dobranoc wszystkim:)