Marzenia
Ukradłam sąsiadce marzenia,
poskładam je pięknie, cudnie,
ukryję pod podusią -
chcę zacząć marzyć ładnie.
Źle podjęte działania
nigdy nie dały szczęścia,
zwrócę je zaraz z rana,
jeżeli się nie spełnią?
Kradzione przecież nie tuczy,
chociaż takie maleńkie, skromne,
mogło by przejść legalnie -
od sąsiadki do mnie.
autor
tereska1980
Dodano: 2015-01-04 11:05:14
Ten wiersz przeczytano 1305 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Ciekawy wiersz pozdrawiam
Ciekawy. Marzenia przyjdą, kto marzy jest
bogaty.Pozdrawiam.
Fajnie się czyta. lepiej jednak mieć swoje marzenia