Marzenia do podziału
Jak puścić Kobietę gdy już cię nie je
t’aime
Byliście w Paryżu weźmie Wieżę Eiffla
Nie zostawi choćby kawałeczka świata
Disneyland zabierze Kościoł Marii w Dreźnie
Kanaryjskie Wyspy za zbyt śmiałe myśli
Te razem na plaży co noc kilka razy
Żegnaj się z księżycem i Sex on the
Beach'em
Z obrazem po przodku Leninem Iljiczem
Mieliście hen razem płynąć po horyzont
Weźmie więc Bermudy by ci było łyso
Po Ziemi Ognistej pozostawi bąbla
Przeciw tobie świadczyć będzie własny
Florian
Wystarczy że kiwnie on zdradzi cię nawet
Gdy Ona nie je t’aime sam na pal się
nadziej
https://youtu.be/pdaTd85fnmE
Sąsiadce Zosi co o sól już nie prosi Sonet
Komentarze (60)
Bardzo dobry sonet, chyba bardziej ironiczny niż
smutny; miałam napisać "cudny" ale to mogłoby
zakrawać na ironię ;)
Zamieniłem się z bratem bliźniakiem. On teraz
przedstawia się: Fryderyk Mickiewicz jezdem!
A dawaj - biorę - cudownie, cudnowato,
cudnościowato:)))))))
Napatrzeć się nie mogę;)))))
Mówiłam Ci...
od wczoraj się śmieję:)
ps. ale ksywę słabo wymyśliłes, łatwo rozkminić;)
jest mi łyso ale przeczytałem trochę się z męczyłem
ale plusik dałem
Cii_sza
Dla Ciebie dam link do żetę pod wierszem. Cudna
sugestia cudownie mieć takich Czytelników.
Jesteście cudowni a Wasze komenty są przecudne.
Dziękuję!
AMOR1988, myślę, że facet jesteś i masz też Floriana
:))
Cudny, plusuję, ale...
tylko i wyłącznie z załączonym linkiem:)))))
Takie trochę epitafium, fajnie wyszło - jestem pod
wrażeniem. Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ciekawy sonet, a peelowi i nikomu zresztą
takiej pani nie zazdroszczę.
co nie znaczy, że Florian nie może być w niebie :)))))
no tak, Ela ma rację :)
Bardzo dobry sonet francuski. ;) Czyli 3 czterowersy i
dystych.
Bardzo się podoba, by nie rzec, że cudny ;)
Adaśku, lubię Twoje pisanie :) Przykro mi, ze tak
myślisz o 'Kobietach', bo ja bym musiała Tobie
opowiedzieć dużo o podobnych 'Facetach'. Fajny sonet,
tylko 3 wers od dołu pojechał Tobie do 'nieba'- tak
myślę, chyba, że specjalnie Floriana tam zapchałeś :)
Śliczne życiowe i interesujące są twe wiersze. Jesteś
tutaj krótko, ale już bardzo lubię twój styl.
Tylko zastanawia mnie kim jest Florian, o którym
piszesz w każdym wierszu.