Masyw Śnieżnika
W Masywie Śnieżnika, najdzikszej
krainie,
Twe serce zostanie, choć czas szybko
minie.
Potężny jak Atlas, ciekawy, zawiły;
Te góry w mym sercu swe piętno wyryły.
W nie Śnieżnik najwyższy łysiną nas
wzywa,
Gdyż las jego czapy nie zechciał
przykrywać.
To mniejszy brat Śnieżki, we Wschodnich
Sudetach,
Na siostrę spogląda po innych gór
grzbietach.
Aż siedmiu odwłoków się zowie
zwornikiem,
Rozrogi jak macki rozsyła swe dzikie.
Obszerne, kamienne, ramiona spłaszczone,
Erozją otchłani są skrzętnie dzielone.
Tu paszcze ich zboczy czyhają
złowieszczo,
U stóp ich wstęgami potoki szeleszczą.
Morawy wód źródła, otulił swym ciałem,
Wędrowcom maluje pejzaże wspaniałe.
Trójmorski Wierch za to w Sudetach choć
leży,
Wodami swoimi w szeroki świat bieży.
Wędruje po Łabie, Dunaju i Odrze,
Gdzie w końcu w trzech morzach przegląda
się szczodrze.
Na Małym Śnieżniku, Goworka bliźniaku,
Swój żywot prowadzą kozice wśród
krzaków,
A Czarna zaś Góra z beretem sosnowym,
Zachwyca widokiem przecudnej swej głowy.
Jaskinia Niedźwiedzia nas chętnie
ugości;
Piękności królowa, mistrzyni długości.
Czy Wilczki Wodospad kaskadą, wód masą,
Co pieśni wygrywa wciąż górom i lasom.
A wszystkich nas w góry, na zboczach
Iglicznej,
Zaprasza Najświętsza pokornie i
ślicznie,
Więc pędźmy w Masywy Śnieżnickie czym
prędzej,
Po takiej wyprawie nam wrażeń przybędzie.
Komentarze (27)
Pięknie opiewasz te góry ładnie, mądrze super.
Jak wszystkie poprzednie i ten zachwyca, chciałoby się
z Tobą na obóz wędrowny Druhu Drużynowy:)
Góry... Nie potrzeba poezji by czuć ich piękna
oddech... A Ty opisujesz to piękno w sposób
niebanalny. To duża sztuka. NA TAK!!!!
Sławisz góry jak Kasprowicz, ale więcej wnosisz o nich
wiedzy. Zaglądam do Twoich wierszy zawsze z
ciekawością.
Trudno komentować te twoje opisy góry, bo przecież
piękno się podziwia i opisuje, a nie komentuje.
Calkowicie popiwram komentarz julki56, są drobne
chochliki, ale nie stanowiące o wartości wiersza.
Znowu mogę napisać przepięknie:)
na kolejną wycieczkę się wybrałam zanim pójdę spać. Z
takim przewodnikiem nie trzeba się bać:)
Niech tam sobie mówi co kto chce, ja wiem swoje i
szczerze to powiem... pięknie piszesz.
Masz talent i wiedzę, bo laik nie potrafiłby tego
opisać sensownie co mieści się w górach, czym
zachwycają, każde innego uroku, ale duch gór mieszka w
nich taki sam i umiesz go pokazać.
Co "przewodnik", to piękniejszy .... można
pozazdrościć, ze widziałeś to wszystko na żywo ....
pięknie ... malarsko ... a zarazem tak realistycznie
...
jakże bliskie memu sercu są Sudety,
Lecz nie wejdę na nie już - niestety!
... kolejny raz przecudnie i ze znawstwem opisujesz
góry! Pozdrawiam:)