Matulka / remake/
Próba przekładu gwarą warmińską.
Mamo nie pamiętam już Twych ramion.
Szukam Ciebie czasem na mojej ulicy.
Myśli wysyłam jabłoniowym sadom,
tam na liściach można znaleźć gwiazd
ślady.
Moje słowa niczego już nie wytłumaczą.
Deszcze o podium na szybie bój toczą.
Szumią dwutaktem na werbel blaszany,
ubrane jeszcze w barwistość kaleką.
Czuciem palców na zawsze pozostajesz.
Wiosnę wciąż babim latem otulasz.
Aż do odrętwienia, snu Mateńki nie
obudzą
Am zaboczuła jek só Twojó rankazie.
Nie mogó nolyżć na drodze dzie est.
Ziadomoście śle jebkowym sodom,
na listkach só gwiazd tropy.
Godka uż zgoła nicegój nie pozie.
Chtóren psiyrszy sia wadzó te deszcze.
Jamrujó dubeltowym biwatam na trómbach,
łoblyczóne w farby tęgo garbate eszcze.
Czerstkościam bandziesz nie jenaczy.
Ziosna w ziołna tlo cołkam opatulisz
Aż do ucierzpienia, mary Matulki nie
łobudzo.
Komentarze (28)
To smutne, że nasza pamięć nawet w stosunku do osób
najdroższych sercu jest ulotna. Zostają te najbardziej
zapamiętane chwile, nie koniecznie najpiękniejsze,
może czasem zwyczajne. Z biegiem lat obrazy stają się
mniej wyraźne, niż te tuż po rozstaniu. Każda chwila w
pamięci drogicenna i pielęgnowana. Ktoś nam czasem coś
przypomni, zobaczymy na zdjęciu jakiś szczegół lub to
co się w tamtych chwilach działo.
Wiersz piękny i dla Twojej pielęgnacji gwary zawsze
ogromy szacunek.
Pozdrawiam Aniu:)
Bardzo ładnie, wzruszając czytelnika, zwłaszcza gwarą,
zobrazowałaś Anno miłość do swojej mamy. Serdecznie
pozdrawiam życząc miłego dnia :)
Piękne, czułe wspomnienie. Miłego dnia Anno:)
Uroczy, poruszający serce wiersz dla Mamy, to piękne,
że jak zawsze kultywujesz gwarę warmińską, pozdrawiam
ciepło Aniu.
pięknie i wzruszająco.
Pueknie i wzruszajac o Matuli.. Pozdrawiam Aniutku ❤
Śliczny, wzruszający wiersz dla Mamy!
Przekład wiersza rozczula...
Serdeczności przesyłam
Mama, każda jest Aniołem, a my przeważnie... i tak nas
kocha.Mama szczęśliwa,wiersz już zna na pamięć, kogo
spotka recytuje chwaląc się córeczką.Wszyscy podobnie
wspominamy, często wcześniej tak nie było.
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
...
jest
nawet gdy odeszła
blisko
bardzo blisko
bez słów
daje siebie codziennie
czuję się jej ciepło
uśmiech tłumi smutek
...
śliczny wiersz
aż się wzruszyłem
na pewno Mama opowiada dziś aniołom jaką ma wspaniałą
poetkę, która zawsze o niej pamięta
Ciebie Aniu
Wzruszający wiersz. Czytałam z zachwytem. Ślę moc
serdeczności i uśmiechów:)
Piękny wiersz upamiętniający wzajemnie uczucia córki i
matki.
Jak zawsze, z szacunkiem dla warmińskiej gwary.
A wiersz dla Matuli po prostu piękny...
Pozdrawiam ciepło, Aniu :)
Kolejny dziś wiersz, który wydaje się być hołdem i
sentymentalnym nawiązaniem do relacji z matką. Jest to
tekst pełen emocji i wspomnień. Autorka wyraża swoje
uczucia wobec matki, która jest źródłem ciepła, troski
i bezpieczeństwa. Wiersz w subtelny sposób opisuje to,
jak matka pozostaje w pamięci i sercu autora, choć
może być już nieobecna fizycznie.
Przekładu nie skomentuję, bo się na tym nie znam.
(+)