Media donoszą
Z Internetu, radia, prasy precyzyjnie i najściślej, wszystko dadzą ci na tacy po co szukać, po co myśleć?
I
On nam nie robi żadnej łachy,
jego zepsuła całkiem władza,
babcia grywała w pruskie szachy,
a jego dziadek – szkoda gadać!
Powiedzmy całą prawdę śmiało,
bo wiemy już gdzie tkwi przyczyna:
wszystko co nam się nie udało,
to jest wyłącznie jego wina.
II
Komisja się nad wyraz stara,
wytęża swój zbiorowy umysł,
kogo oskarżyć i ukarać;
w manifestacjach rosną tłumy.
Już tylko jedna jest możliwość,
nasz werdykt wkrótce pozna każdy,
trzeba uzbroić się w cierpliwość,
bo znów jesteśmy bliżej prawdy.
III
Tempo prac bije wciąż rekordy,
Naród z nadzieją w sercu czeka
na wprowadzenie tej reformy,
to znaczy jej kolejny etap.
Napięcie rośnie jak w horrorze
a przed pałacem ciągle cisza,
rzecznik powiedzieć nic nie może:
podpisał już, czy nie podpisał?
IV
Rozpoczynamy znów od nowa
Z samego rana, już o brzasku
On już nie będzie kandydował,
Nie będzie sypał w tryby piasku.
Odszedł przegrany, choć się chwalił
i obiecywał różne cuda,
na kogo jednak winę zwalić,
gdy nam się znowu coś nie uda?
Komentarze (17)
Abstrahując od tematu muszę Ci powiedzieć że ten
wierszyk po prostu śpiewa. Nie wiem czy to będzie dla
Ciebie pochwałą, ale osobiście widzę w Tobie gruby
potencjał na twórcę tekstów. A co do wiersza. Samo
życie.
Wiersz wartko płynie, choć ja za wierszami
politycznymi nie przepadam, a tak poza tym, to każdą
władzę również społeczeństwo wybiera, zatem może mieć
pretensje do siebie również, jeśli ona nie pasuje...
Dobrej niedzieli życzę Fredzie.