metamorfoza
świt przyniósł zapach deszczu i trawy
a ich miłość była poczwarką -
kochając się pozostali niewinni jak śniące
dzieci
swoją energią wypełnili pokoik po brzegi
i prawie zabrakło miejsca
na gorące, zmieszane ze sobą oddechy
potem wypalili wspólnego papierosa
szukając odpowiedzi na niezadane pytanie
-
to było prawdziwe, czy tylko upragnione?
rozstali się jako motyle
----------------------
metamorfoza
1. zmiana charakteru, wyglądu, postaci
2. metamorfoza owadów
- przeobrażenie niezupełne
jajo - larwa - owad doskonały (imago)
- przeobrażenie zupełne
jajo - larwa - poczwarka - owad doskonały
(imago)
Komentarze (30)
hej Szadunka. Dlaczego umieściłaś wskazówki na dole ?
Tzw. didaskalia... :( A wyobraź sobie, że ten wiersz
zostanie gdzieś indziej wydrukowany, przeczytany,
'pokazany' i będzie bez tych dopisków. Czy wówczas
będzie taki sam ? czy będzie samodzielną jednostką,
czy da się go pojąć ? czy pozbawiony twoich instrukcji
- mapy - da radę istnieć ? Przepraszam, może go
kierujesz tylko do bejowiczów, ze zwrotami do nich.
Nie ułatwiajmy drogi, korzystając z ogólnej wiedzy,
czy nawet tej 'profesjonalnej'. Wiersz ma się obronić
- bez wspomagaczy :)
Brzmi jak przeznaczenie... było minęło.. tak miało
być... a wszystko co w środku to dojrzewało do
decyzji... zaciekawiłaś... Pozdrawiam serdecznie
Wiersz kończy się ciekawą refleksją. Czasami tak bywa,
że chwilowe pragnienie trudno odróżnić od piękna,
które pozostaje na zawsze.
Pozdrawiam.
Marek
Marek Żak. Anna. Sisy89
Bardzo Wam dziekuję za odwiedziny i ciekawe refleksje.
Pozdrawiam serdecznie :)
Jest happy end, co lubię, bo te rozstania to niekiedy
jak motyle, ale z połamanymi skrzydłami. Ciekawy
tekst:). Pozdrawiam
bardzo ciekawa metamorfoza u człowieka. (niestety,
ostatnie stadium nie zawsze jest doskonałe...)
Przeżyli coś razem i to jest ważne.
Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
@Krystek
Dziękuję za poczytanie, komentarz i Twoje ciepłe,
mądre wiersze.
Pogodnego dnia:)
JoViSkA. Halina53
Tak, każde poleciało w inną stronę - wzbogacone i
bardziej dojrzałe.
Motyle w brzuchu - rzeczywiście, często czynią cuda:)
Pozdrawiam ciepło:)
Miłość potrafi zauroczyć, zabrać w świat magii.
Udanego dnia z pogoda ducha:)
GrzelaB. Krzemanka.
Miło Was gościć - dziękuję za odwiedziny i refleksje.
Dobrego dnia :)
Dając sobie wspólnie doświadczenie, każde poleciało w
inną stronę na podbój nowych doświadczeń...tak to
odbieram :) pozdrawiam :)
Motyle w brzuchu... oj potrafią cuda czynić,
Pozdrawiam i miłego dnia życzę, Halina
Różne to są przypadki. Często tylko upragnione.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ciekawie w zestawieniu z powiedzeniem, że "miłość
uskrzydla". Miłej soboty:)