W mgiełce
Tak sobie wytłumaczę,
że to się nie zdarzyło.
Nie nadawajmy znaczeń
temu, co w głowie było.
Może i było coś tam,
ale przez mgnienie myśli,
więc życia mi nie koślaw,
czasem się tylko przyśnij.
Staraj się nie wywrócić,
nogami w górę, świata.
Jak perspektywę skrócić?
Przecież to tylko lata.
Lata i trochę wiosen,
zebranych po jesieniach,
łez kilka w kroplach rosy -
lecz co to zmienia?
Będziemy, jak byliśmy -
jak przedtem przyszłe będzie -
w jesieniach pełnych liści.
A może wszędzie?
Chyba wszędzie...?
Wszędzie.
Komentarze (10)
Pieknie, Goldenie.
Melancholia na 6-tke. +++
Pozdrawiam z uznaniem. :)
Pieknie z powiewem smutku. Pozdrawiam cieplo Golden
:))
:)
Refleksyjnie, życiowo,
pięknie, melancholijnie.
Wszystkiego dobrego:))
Drobne wydarzenie, a nawet mniej niż wydarzenie. Coś
mogło się stać, ale w końcu do niczego nie doszło. А
всё-таки жаль...
Wszystkim dziękuję za czytanie
Piękna, refleksyjna, życiowa impresja. Odczytuje jako
wspomnienie czegoś, co się zdarzyło, czy zdarzyć
mogło, ale..
No i piękna puenta, co sią stanie po. Pozdrawiam
No smutnawo bardzo... Ale to taka melancholia
(oczywiście doskonale ubrana w wersy), że człek się
zatrzymuje i zaczyna też nad swoimi sprawami
zastanawiać...
Świetny wiersz.
czasem coś w głowie zaświta, ale nie przeradza się w
nic więcej.
Z jednej strony, wiersz podkreśla, że warto doceniać
teraźniejszy moment, a z drugiej wymienia wszystkie
pory roku z wyjątkiem bieżącej. Najwyraźniej anomalia
pogodowe zawitały także do odmierzania wieku.
(+)