Miasto nocą
Kocham swoje miasto nocą.
Pulsuje kolorami neonów.
Latarnie przedłużają
wachlarz blasku w tafli ulic.
Wokół tęczowym strumieniem
płyną promienie światła.
Gdy deszcz pada w kroplach
odbija się barw kaskada.
Wówczas czuję się jak w kalejdoskopie.
Mieszanina blasku i barw oszołamia.
Pod szafirowym płaszczem nieba
księżyc też mruga przyjaźnie
otoczony gwiezdnymi kryształkami.
Nocka swój czas wykorzystuje,
czarując urokiem.
Pragnie zaimponować słońcu
przed przekazaniem władzy rankiem.
Komentarze (16)
Pełen uroku wiersz...
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia