Mieniąc ciszę
Wieczór nastał, gwar już ucichł,
Miękkość własnych kroków słyszę.
Wiatr z drzew liści wór rozrzucił
Pod stopami mieniąc ciszę.
Jesień ulic w kroków tchnienie
Przyodziana. Echem jeszcze
Uśpionego dnia wspomnienie
Przykucnęło... nuci...
... deszczem.
autor
parole
Dodano: 2006-09-06 18:54:24
Ten wiersz przeczytano 721 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.