Miłość nie potrzebuje słów
https://www.youtube.com/watch?v=1jMxpwho01o
Jeszcze dzisiaj chcę pokazać.
To, co w sercu rodzi słowa.
Może proste, tak jak wiara,
którą jest usłana droga.
Wyboista, pokręcona,
ogrom ścieżek dochodzących.
(Gdzieś głęboko uwięziona,
tkwi nadzieja, wśród gnijących
resztek z życia niechcianego).
Jeszcze dzisiaj chcę pokazać,
coś innego, coś pięknego
coś, co zwykła wiara dała,
wiara w miłość nie z tej Ziemi...
Taka miłość nawet mroczną
kolej losu rozpromieni...
Przy niej piękne słowa bledną.
Chociaż chciałam dziś pokazać,
wszystko, co ukrywa serce.
Dusza nadal mi powtarza.
Taka miłość tego nie chce...
Komentarze (37)
Milczmy zatem, patrzmy w oczy,
Liza z nami się podroczy.
Pozdrawiam, podoba mi się nowatorska konstrukcja
wiersza.
Ślicznie Wszystkim dziękuję i pozdrawiam:)
To mi się podoba.
Pozdrawiam :)
Zgadzam się z przekazem. Miłego dnia:)
Ujmujący wiersz z nutką refleksji-myślę,że serca
współgra z duszą i ciałem i rzeczywiście czyny o
miłości świadczą najlepiej...miłej soboty
Ładny wiersz, jak się dostało po łapkach, to człowiek
się boi;) Miłego dnia.
może jednak warto pokazać, bo miłość otwiera nawet
niechciane dusze.