Miłosny mezalians
Jestem niczym ogień
w wodzie zakochana,
im bardziej się rozpalam
tym większa jest rana.
Czasem co jest wierny
spóznionej minucie,
która bywa zdradliwa
kradnąc chwile życia.
Motylem delikatnym
samotnie fruwającym,
palącym z zazdrości
promieniem gorącym.
Miłuje cię bezgranicznie
więc powiedz mi wreszcie.
Czemu mnie odtrącasz?
Kim dla ciebie jestem? ...
Komentarze (52)
-- mówią że miłość nie zna granic, a tu proszę...
https://www.youtube.com/watch?v=TdEZRdmJZxo
ogień i woda to zaiste mezalians, pięknie piszesz
Beciuszko, pozdrawiam słonecznie
pięknie się skarżysz Beciuszko...:)
Jak ogień z wodą
Pogodzić iście?!
Jedynie w wodzie ognistej!
na zdrowie, Beciuszko!
Wiersz posiada przekaz.Smutny ale z głębokim
przemyśleniem.Jesteś świetnym
szczerym człowiekiem.Pozdrawiam cieplutko.
smutek i te trudne pytania bez odpowiedzi....
pozdrawiam
Baciuszko droga,to jest tak"bo do tanga trzeba dwojga"
dajemy więcej niż bierzemy,ale ważne,że
kochamy.Serdeczności po majowemu :)
Miłość wzajemna jest pełnią szczęścia, inaczej boli...
Beciuszko ładny, smutny wiersz.
Pozdrawiam.
Tęsknoty w rymy ubrane
Podobno trochę mniej bolą,
Gdy proza sypie nad ranem
Na rany solą...
buziulki, przytulki
Sam tytuł boli. Dobrze, że rośnie świadomość
społeczna. A miłość w każdym kształcie jest
nieoceniona. Pozdrawiam serdecznie :))
Cudowna poezja miłosna;strofy,które uwodzą czytelnika
swym czarem i wyszukaną poetyką. Tylko pozazdrościć
poetce takiego talentu!
Smutny :( To bardzo boli jak miłość nie jest
odwzajemniona:( Pozdrawiam cię baciuszko ciepło:)
Ladny i smutny
Czas nie kradnie nam chwil, to my często trwonimy
cenne godziny i nie wiemy ile dobrego tracimy. Miłego
dnia beciuszko :))
Nie przesadzaj z tym smutkiem i napisz coś
weselszego.Wiersz oczywiście dobry.